W niedzielę po południu patrolowi straży miejskiej wchodzącemu do komendy zgłoszono, że znaczny odcinek ul. Kunickiego w Bielsku-Białej jest zabrudzony substancją ropopochodną. Strażnicy miejscy wezwali straż pożarną.

Niebezpieczna i śliska plama rozlanego paliwa miała mniej więcej kilkaset metrów, natomiast jej szerokość zajmowała praktycznie całą ulicę - od krawężnika do ciągu zaparkowanych aut, w czym prawdopodobnie pomógł padający deszcz. Działania zastępu straży pożarnej z JRG1 polegały na zneutralizowaniu zagrożenia. 

- Plama substancji ropopochodnych jest śliska, może doprowadzić do zdarzenia drogowego. Idąc po rozlanym paliwie czuć, że jest ślisko, można się przewrócić - podkreślał funkcjonariusz.

Tekst i foto: Mirosław Jamro