Sześć zastępów straży pożarnej i policję wysłano po otrzymaniu zgłoszenia pożaru w zakładzie przy ul. Piekarskiej w Bielsku-Białej. Przed przyjazdem straży pożarnej z hali ewakuowało się około 80 osób, nikomu nic się nie stało.

Zgłoszenie pożaru wpłynęło z WCPR o godz. 21.55. - Po dojeździe na miejsce okazało się, że palą się filtry z instalacji odciągowej robotów spawalniczych. Pracownicy zakładu próbowali ugasić pożar za pomocą gaśnic proszkowych, niestety nieskutecznie. Nasze działania polegały na dogaszeniu pożaru, użyliśmy wewnętrznej sieci hydrantowej zakładu - powiedział nam mł. bryg. Marcin Rutkowski z JRG1 w Bielsku-Białej

Wskutek pożaru spaleniu uległo dziewięć filtrów, natomiast hala o powierzchni około 120 x 30 metrów została mocno zadymiona. Po ugaszeniu pożaru dalsze działania strażaków polegały na oddymieniu hali i sprawdzeniu pod kątem stężenia tlenku węgla. Straty wstępnie oszacowano na kwotę kilku tysięcy złotych. W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, JRG2, OSP Lipnik i policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro