Dziś po południu na ul. Cieszyńskiej doszło do zdarzenia z udziałem kierującego hulajnogą elektryczną. Pomimo wysiłków świadków i ratowników nie udało się uratować życia 31-latka. Policja ustala okoliczności zdarzenia i przyczynę śmierci.

Do zdarzenia doszło poza drogą publiczną na wysokości dawnych zakładów szybowcowych, zgłoszenie wpłynęło o godz. 14.44. 31-letni bielszczanin, kierujący hulajnogą elektryczną poruszał się w kierunku ronda Hulanka. Z nieustalonych przyczyn przewrócił się i doznał urazu głowy.

Policjanci pod nadzorem prokuratora sporządzili dokumentację, okoliczności wskazują, że było to zdarzenie losowe. Wskutek upadku śmierć poniósł 31-letni mieszkaniec Bielska-Białej. Jak dowiedział się nasz portal, kierujący hulajnogą nie miał na głowie kasku. Prokurator zarządził sekcję zwłok.

Tekst i foto: Mirosław Jamro