Groźny wypadek na przejściu. Obrażenia poszkodowanej są poważne - foto
Z urazem głowy do szpitala została przetransportowana kobieta potrącona wczoraj wieczorem na przejściu dla pieszych na ul. Wyzwolenia w Bielsku-Białej. Kierująca samochodem osobowym, która najprawdopodobniej doprowadziła do wypadku, w momencie zdarzenia była trzeźwa.
Do wypadku doszło wczoraj ok. godz. 18.40 na ul. Wyzwolenia. 69-letnia kobieta prawidłowo przechodząca przez oznakowane przejście dla pieszych została potrącona przez samochód osobowy. 63-letnia kierująca była trzeźwa. Na miejsce zdarzenia zadysponowano policję, dwa zastępy PSP oraz zastęp OSP Hałcnów, który pomagał załodze ratownictwa medycznego w udzieleniu pomocy medycznej poszkodowanej.
Kobieta z urazem głowy została przetransportowana do szpitala. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśniają funkcjonariusze policji. Ze względu na poważny charakter obrażeń poszkodowanej sprawa traktowana jest jako wypadek drogowy.
bak
Foto: OSP Hałcnów
Artykuł wyświetlono 6162 razy.
Oceń artykuł:
14 5
Średnia ocena 3.9/5 dla "Groźny wypadek na przejściu. Obrażenia poszkodowanej są poważne - foto" bazuje na 19 głosach.
Zobacz również
Komentarze 19
Mieszkaniec
Pieszy ma obowiązek zasygnalizowania chęć przejścia przez przejście.Druga sprawa kto nosi odblaski na sobie a wiadomo że starsze osoby często ubierają się na ciemno.
Ewa
W tym wieku to na działkę a nie pchać się na drogi
Anna
Piesi złośliwie włażą na przejście nie patrząc nawet czy auto jest w stanie się zatrzymać, tylko po to żeby udowodnić swoje pierszeństwo... To Polska.
Vixen
Nie tylko. W Anglii to samo. Wlaza i koniec, a kierowca ma sie zatrzymac. Wczoraj prawie walnelam jednego idiote. Nawet sie nie kapnal chyba, ze prawie wlazl mi pod kola.
Mesa
Żeby wejsc albo wtargnać na ruchliwej drodze na przejscie to trzeba zachować ostrożnosc tyle o tym sie mówi i pisze, nadal ludzie giną albo sa kalekami na własną prośbę
dogrek
O tej porze powinny siedzieć nosem przed ekranem i klikać fejsbuka, życząc smacznej kawusi na jutro.
john
I dlatego piesi nigdy nie powinni mieć pierwszeństwa na drogach.
mero
Weszła baba na przejscie i nie poczekała aż auto sie zatrzymaNauczka dla nie na przyszlośc aby nie właziła nagle pod koła samochodu
Elcia
W wieku 69 lat, raczej nie ma szans na nagłe wtargnięcie na jezdnie. Babcia weszła na pasy i pewnie miała problem szybko uciec. Druga za kierownicą po 60-tce, możliwe że obniżony refleks. Przykre, współczuje.
kala
Kierowcy zwalają winę na przepisy, a wystarczy zwolnić przed przejściem dla pieszych. Proste. Piesi oczywiście też muszą być ostrożni, bo kierowca nie zawsze ich zauważy, zwłaszcza jak wtargną na jezdnię.
Zyga
@ kalaWystarczy "zwolnić przed przejściem". Tylko, przed którym? Przeciętny kierowca przejeżdża pewnie przez kilkadziesiąt, a często kilkaset przejść dziennie. W ciągu roku będą to tysiące, a najpewniej dziesiątki tysięcy. I ten kierowca zwolni 20 tysięcy razy, a ten jeden raz coś nie wyjdzie.
Piesi powinni mieć to na uwadze. Bo w ich mniemaniu przejście po którym właśnie przechodzą, to prawie jedyne przejście na świecie i cały świat powinien na nie patrzyć kiedy oni tam są.
kierowca zawodowy
Bo przez głupkowaty przepis, piesi myślą, że mają tryb nieśmiertelności i mamy efekty.
Greg
Ten przepis jest głupi jeszcze z innego powodu. Będąc pieszym muszę uważać gdzie sie zatrzymuję żeby odebrać telefon, spojrzeć na cokolwiek czy napisać sms-a. Jesli stanę w okolicy przejścia, nawet kilka metrów od niego, odwrócę się tyłem, to i tak auta się wbrew mojej chęci zatrzymują. I nawet rozumiem jeśli ktoś zdenerwowany zatrąbi lub zrobi jakiś gest. Uszczęśliwianie na siłę.
Zyga
@ HubertZły przepis. Poprzednie regulacje były dobre. Obecne są fatalne, bo piesi przestali kompletnie myśleć i łażą jak zombie.
Pod poprzednimi regulacjami kierowcy też ustępowali i nie było problemów z przechodzeniem.
Bywam kierowcą, bywam pieszym i jeszcze raz powtórzę: stan poprzedni był lepszy.
Hubert
Dobry przepis, jakby nie ten przepis to pieszy by nie przeszedł. Bo żaden by się nie zatrzymał. Zatrzymuje się przed przejściem, to niejako jest zaproszenie, że można jechać. Nie ma co pisać. jak sepy z różnych kierunków nadjeżdżają na skrzyżowaniu.
szef boss
Jedni tak, inni nie, jeszcze inni stoją przed przejściem i myślą. Inną sprawą jest to, że Polscy kierowcy jeżdzą często z rozpędu - mało hamują, nie zwalniają. Jak się nie widzi drogi albo sytuacja na drodze jest złożona to trzeba jechać powoli, nawet to 40. Czasami też oznakowanie i oświetlenie przejść pozostawia wiele do życzenia.
Klauzula informacyjna ›