Tajemnica śmierci 39-latka na Partyzantów. Wcześniej na parkingu spłonęły dwa jego auta
Dwa samochody, które w nocy z poniedziałku na wtorek spłonęły na parkingu przy ul. Lwowskiej należały do 39-letniego mężczyzny, który zginął w wypadku na ul. Partyzantów - nieoficjalnie ustalił nasz portal. Do wyjaśnienia przez śledczych pozostaje kwestia kto podpalił dwa zaparkowane pojazdy. Obecnie obie sprawy prowadzone są w dwóch odrębnych postępowaniach.
Pożar dwóch samochód na parkingu przy zbiegu Lwowskiej i Krakowskiej oraz śmiertelny wypadek na Partyzantów z pewnością są ze sobą powiązane. 39-letni mieszkaniec Bielska-Białej, który rozpędzony wjechał w budynek Powiatowego Urzędu Pracy i zginął w wyniku odniesionych obrażeń, był właścicielem dwóch samochodów osobowych, które spłonęły na parkingu - nieoficjalnie ustalił nasz portal w źródłach zbliżonych do śledztwa. Policja na ten moment nie potwierdza tych informacji.
Do obu zdarzeń doszło chwilę przed północą w nocy z poniedziałku na wtorek. Zgodnie z komunikatami podanymi przez straż pożarną w Bielsku-Białej, oba zdarzenia dzielą zaledwie dwie minuty, choć należy pamiętać, że to tylko moment zarejestrowania zgłoszenia przez służby, a pożar samochodów lub wypadek drogowy mógł przez jakiś czas pozostać niezauważony.
Do ustalenia przez śledczych pozostaje kwestia czy mężczyzna, który zginął na Partyzantów miał bezpośredni związek z podpaleniem samochodów czy na przykład nie targnął się na własne życie w konsekwencji zauważonego pożaru. Obecnie postępowanie dotyczące pożaru pojazdów, jak i śmiertelnego wypadku prowadzone są w ramach dwóch odrębnych śledztw. Badane są różne hipotezy.
Jutro w południe na miejscu śmiertelnego zdarzenia zbierze się komisja ds. badania wypadków drogowych KMP w Bielsku-Białej. To rutynowe działanie, w którym uczestniczą policjanci z bielskiej drogówki, przedstawiciel MZD, wydziału komunikacji Urzędu Miejskiego oraz biegły w zakresie rekonstrukcji wypadków drogowych KWP w Katowicach. Komisja będzie sprawdzać organizację ruchu w miejscu zdarzenia oraz okoliczności, w jakich doszło do wypadku. Nie jest to część prokuratorskiego śledztwa w sprawie.
bak
Oceń artykuł:
74 19Komentarze 14
Piszesz znów żeby pisać. Jak zwykle bez sensu. Weź zimny prysznic. Potrafi czynić cuda...
Klauzula informacyjna ›