Do tragicznego pożaru budynku mieszkalnego doszło wczoraj w Jasienicy. Kiedy jednostki straży pożarnej przybyły na miejsce zdarzenia, z okna mieszkania na parterze wydobywały się płomienie oraz gęsty dym. Jedna osoba zginęła. Pozostali domownicy zdołali się ewakuować.

Dyżurny stanowiska kierowania odebrał informację o pożarze o godz. 6.25. Kiedy jednostki straży pożarnej przybyły na miejsce zdarzenia, z okna mieszkania na parterze wydobywały się płomienie oraz gęsty dym. Sześć osób opuściło budynek przed przybyciem straży. Od osób, które ewakuowały się z budynku, otrzymano informację  że w pomieszczeniu na parterze przebywa mężczyzna.

Pożarem objęty był pokój znajdujący się na parterze i łazienka na piętrze. Z mieszkania na poddaszu ewakuowało się pięć osób dorosłych, które wyszły na balkon, a następnie jeden z mężczyzn opuścił się z balkonu i przystawił drabinę, umożliwiając zejście pozostałym czterem osobom. Z pomieszczenia na parterze ewakuowała się 79-letnia kobieta. Nikt z lokatorów, którzy opuścili budynek nie wymagał pomocy medycznej.

Jak informuje mł. bryg. Patrycja Pokrzywa z PSP w Bielsku-Białej, działania polegały strażaków na podaniu dwóch prądów gaśniczych - jednego z zewnątrz przez okno do pomieszczenia objętego pożarem, a drugiego do wnętrza budynku. Ratownicy zabezpieczeni w aparaty ochrony dróg oddechowych weszli do pomieszczenia objętego pożarem w celu przeszukania i ugaszenia pożaru. W pomieszczeniu ujawniono zwęglone zwłoki ludzkie. Przyczynę pożaru ustala policja. Działania zakończono o godz. 8:47.

bb

Foto: PSP Bielsko-Biała