Cztery zastępy straży pożarnej i policję wysłano minionej nocy po otrzymaniu zgłoszenia pożaru wiaty przy ul. Ks. Brzóski w Bielsku-Białej. Po dojeździe na miejsce okazało się, że ogniem objęta jest przyczepa kempingowa ustawiona niedaleko budynku.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 22.52. - Nasze działania polegały na podaniu dwóch prądów wody na płonącą przyczepę oraz jednego w obronie pobliskiego budynku. Po ugaszeniu pożaru sprawdziliśmy przyczepę pod kątem osób trzecich, ale nikogo nie znaleziono - powiedział nam kpt. Paweł Nycz z JRG1 w Bielsku-Białej. W dalszej kolejności przyczepę ponownie przelano.

Wskutek pożaru spłonęła przyczepa o wymiarach około 5x2 m. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, po jednym zastępie z OSP Straconka i OSP Lipnik oraz patrol policji. Akcja służb trwała około godziny. Przyczynę pożaru ustala policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro