W południe do WCPR wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że na pojazd zaparkowany przy ul. Michałowicza w Bielsku-Białej spadło drzewo. Na miejsce wysłano zastęp Wojskowej Straży Pożarnej. Strażacy wezwali policję i samochód z drabiną mechaniczną.

Po dojeździe na miejsce okazało się, że drzewo spadło na samochód osobowy fiat i trzeba ustalić właściciela tego auta oraz dwóch pojazdów zaparkowanych obok. W toku czynności policjanci ustalili właściciela osobowego chevroleta. Mężczyzna przyszedł na miejsce i przeparkował auto w inne miejsce. Właściciela skody nie było nigdzie w pobliżu. Dlatego to auto strażacy przestawili za pomocą rolek transportowych w inne miejsce na parkingu.

Działania strażaków polegały na precyzyjnym wycięciu przewróconego drzewa. Żeby nie spowodować dodatkowych szkód, ratownicy musieli obcinać pień po kilkanaście centymetrów. Po wycięciu przewróconego drzewa parking uprzątnięto. W akcji uczestniczyły jeden zastęp straży pożarnej z JRG1, Wojskowa Straż Pożarna oraz policja. Akcja służb trwała ponad godzinę.

Tekst i foto: Mirosław Jamro