Wczoraj wieczorem na ul. Błękitną w Bielsku-Białej wysłano patrol ruchu drogowego w celu dokonania oględzin miejsca kolizji rowerzystki z samochodem osobowym. Kolizję zgłoszono… tydzień później, rowerzystkę boli bark.

Na miejscu kolizji pojawił się brat rowerzystki wyposażony w rower. Jak dowiedział się nasz portal, do kolizji doszło tydzień wcześniej. Rowerzystka, poruszając się drogą dla rowerów przy ul. Bora-Komorowskiego w kierunku ul. Partyzantów, uderzyła w samochód, który wyjechał z ul. Błękitnej. Kobieta przeleciała przez maskę auta.

Wczoraj policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację, używając do pomiarów tachimetru. Dalsze czynności prowadzi wydział kryminalny KMP w Bielsku-Białej. Poszkodowana rowerzystka prosi o to, by kobieta w wieku około 30 lat, która widziała zdarzenie, skontaktowała się z policją.

Tekst i foto: Mirosław Jamro