Trzy zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policję wysłano po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, że na ul. Warszawskiej w Bielsku-Białej dachował samochód osobowy.

Do zdarzenia doszło około godz. 5.15 niedaleko stacji paliw Lotos. Kierująca fiatem, jadąc DK1 w kierunku Pszczyny, nie dostosowała prędkości do warunków drogowych, w wyniku czego samochód zjechał na prawe pobocze, wpadł do rowu i dachował.

Kobieta, która kierowała fiatem, zdołała o własnych siłach wydostać się z pojazdu. Została przebadana przez zespół ratownictwa medycznego, ale nie było konieczności hospitalizacji. Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację, kierująca pojazdem była trzeźwa. Zdarzenie zakończono postępowaniem mandatowym.

Minionej nocy lub nad ranem nieustalony pojazd uderzył w latarnię u zbiegu ul. Katowickiej z ul. Królewską. Powiadomiono oficera dyżurnego policji. Na miejsce zdarzenia wysłano patrol. Od wczesnego rana warunki jazdy w Bielsku-Białej i powiecie bielskim są trudne. Na wielu drogach leży śnieg lub błoto pośniegowe, tworzą się śniegowe koleiny.

Tekst i foto: Mirosław Jamro