Sześć zastępów straży pożarnej wysłano po otrzymaniu zgłoszenia pożaru magazynu z częściami samochodowymi w firmie przy ul. Strumieńskiej w Jasienicy. Pożar ugasili pracownicy firmy. Uratowano mienie dużej wartości.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 8.46. - Dostaliśmy zgłoszenie pożaru hali z częściami samochodowymi. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że paliło się wewnątrz hali magazynowej o wymiarach 110×16 m. Pożar przed przybyciem zastępów straży pożarnej ugasili pracownicy firmy za pomocą gaśnic proszkowych - powiedział nam st. kpt. Damian Markiel z JRG2 w Bielsku-Białej.

W celu ugaszenia pożaru pracownicy firmy wykorzystali osiem gaśnic proszkowych. Jak dowiedział się nasz portal, ogień pojawił się w okolicy przenośnego generatora prądu. - Mam zgraną i przeszkoloną załogę, wiedzieli co robić. Dziękuję pracownikom za uratowanie mienia oraz strażakom - podkreślał pan Mirosław, właściciel firmy. - Straty mogły być duże - dodał.

Działania strażaków polegały na sprawdzeniu miejsc objętych pożarem za pomocą kamery termowizyjnej i oddymieniu hali. Ze względu na dużą kubaturę hali, aby ją oddymić i przewietrzyć, trzeba było wykonać dodatkowe otwory wentylacyjne w konstrukcji dachu. W trakcie gaszeniu pożaru nikt nie został ranny. W akcji, która trwała ponad półtorej godziny uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG2, OSP Jasienica i OSP Świętoszówka.

Tekst i foto: Mirosław Jamro