Ponad 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 19-letni kierowca osobówki, który minionej nocy uderzył autem w drzewo na skrzyżowaniu ul. Kwiatowej z ul. Borowików w Bielsku-Białej. Mężczyzna jechał na kolację do Czechowic-Dziedzic.

Do zdarzenia doszło około godz. 23.10. Kierujący samochodem osobowym fiat, jadąc ul. Kwiatową w kierunku Czechowic-Dziedzic, na łuku drogi utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, który czołowo uderzył w drzewo. Nikomu nic się nie stało, sprawcy zdarzenia zatrzymano elektronicznie prawo jazdy. Policjanci z drogówki sporządzili dokumentację. Materiały zostaną przekazane do sądu.

- Wybrałem się autem do Czechowic-Dziedzic na kebab. Nie zamawiałem kolacji do domu, bo by wyszło drożej - powiedział nam kierowca osobówki. - Egzamin na prawo jazdy zdawałem trzy razy, w końcu się udało. Fiacika kupiłem niedawno za kilkaset złotych, zatankowałem za 200 zł i… na zakręcie nie wyszło - dodał mężczyzna. 

W akcji uczestniczyły zastęp straży pożarnej z OSP Komorowice Krakowskie oraz patrole policji. Policjanci ustalają, ile osób podróżowało w samochodzie. Rozbite auto odtransportowano na lawecie pomocy drogowej.

Tekst i foto: Mirosław Jamro