Po południu do oficera dyżurnego policji wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w masywie leśnym w rejonie ul. Skarpowej w Bielsku-Białej znaleziono zwłoki mężczyzny. 64-latek wyszedł z domu w miniony piątek, a zaginięcie zgłoszono w sobotę.

Zgłoszenie wpłynęło o godz. 14.50. Gdy policjanci dotarli w rejon miejsca zdarzenia, osoba zgłaszająca wskazała miejsce ujawnienia zwłok. Powiadomiono prokuratora i wezwano lekarza. W toku czynności ustalono, że zmarły to poszukiwany od wczoraj 64-letni bielszczanin. Lekarz stwierdził zgon. Prokurator odstąpił od czynności, ciało wydano rodzinie.

Tekst i foto: Mirosław Jamro