Cztery zastępy straży pożarnej z JRG1 i Wojskową Straż Pożarną oraz policję wysłano po otrzymaniu zgłoszenia pożaru mieszkania w bloku przy ul. Łagodnej w Bielsku-Białej. 

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 18.32. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że w bloku nie ma żadnych oznak pożaru. Strażacy rozstawili drabinę mechaniczną, sprawdzono wskazane mieszkanie - tam również nic się nie paliło.

- Już po akcji, dlatego nie słychać "ijo", "ijo" - tłumaczyła kobieta dwójce małych dzieci, które zobaczyły wóz z drabiną mechaniczną z załączonymi sygnałami błyskowymi, ale bez dźwiękowych. Akcja służb trwała około pół godziny.

Tekst i foto: Mirosław Jamro