Ponad dwadzieścia pięć wyjazdów związanych z pompowaniem wody i udrażnianiem przepustów na terenie Bielska-Białej i powiatu bielskiego odnotowali dziś przed południem bielscy strażacy. W wielu miejscach w mieście tworzą się duże kałuże.

W związku z intensywnymi opadami deszczu w Bielsku-Białej działania strażaków prowadzone były m.in. przy ul. Karpackiej, Rucianej, Czerwonej, Bystrzańskiej, Bocianiej oraz al. gen. Andersa.

Przy ul. 1 Maja duże rozlewisko powstało przed wejściem do sklepu. Tam poziom wody był praktycznie równy z poziomem posadzki w sklepie. Najpierw pracownicy bronili firmę przed zalaniem, a później na pomoc przyjechali strażacy z JRG1. Działania strażaków polegały na próbie udrożnienia studzienki kanalizacyjnej, a w dalszej kolejności na wypompowaniu wody i zabezpieczeniu wejścia do firmy przed zalaniem.

Deszcz nie przestaje padać (zob. dzisiejszy artykuł Alerty pogodowe dla Bielska-Białej. Rzeki mogą przekraczać stany ostrzegawcze). Telefon w straży pożarnej dzwoni praktycznie cały czas.

Tekst i foto: Mirosław Jamro