Dzikie zwierzę na ul. Zamkowej. Jelonek zginął na miejscu - foto
Minionej nocy u zbiegu ul. Zamkowej z ul. Sukienniczą w Bielsku-Białej doszło do potrącenia młodego koziołka przez samochód dostawczy. Wysłano patrol ruchu drogowego.
Do zdarzenia doszło około godz. 3.20. Kierujący samochodem dostawczym mercedes, jadąc ul. Partyzantów w kierunku dworca PKP, potrącił koziołka, który biegł ul. Zamkową "pod prąd". Dzikie zwierzę o wadze ok. 25 kg zginęło na miejscu. Policjanci ruchu drogowego sporządzili notatkę, wezwano pracownika ZGO.
Jak dowiedział się nasz portal, kierujący mercedesem poruszał się z kierunku Szczyrku. Z relacji kierowcy wynikało, iż jechał bardzo ostrożnie. Mężczyzna nie krył zaskoczenia, iż praktycznie w centrum miasta biegło ulicą dzikie zwierzę.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Artykuł wyświetlono 5971 razy.
Oceń artykuł:
12 26
Średnia ocena 2.3/5 dla "Dzikie zwierzę na ul. Zamkowej. Jelonek zginął na miejscu - foto" bazuje na 38 głosach.
Autor: Mirosław Jamro
Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Galeria:
Zobacz również
Komentarze 19
Ekolok
Może susza je z lasu wygoniła i wody szukają.
Mały
Czy ktoś wziął pod uwagę że całe miasto opasane jest obwodnicami przez co zwierzęta nie migrują
Stefanski
Za duzo jest sarn w okolicy, trzeba by ograniczyc populacje. Nie mozna spokojnie do lasu z psem pojsc, zeby sarny nie spotkac
star
popieram Piotra za dużo jest stefańskich w okolicy
Piotr
Ograniczyć to należy populację ludzi Twojego pokroju.
Gosia
A może ograniczyć samochody, będzie czyściejsze powietrze. A pozatym nie wierzę, że jechał pomału ten kierowca ,przeważnie nocą albo wczesnym ranem ludzie jeżdżą bardzo szybko!!!
mela
coraz większa ingerencja w tereny leśne,zwierzęta nigdzie nie czują się bezpiecznie i takie mamy efekty.biedny jelonek
Doqueverstebh
Kiedyś słyszałem, że te zwierzęta włażą do miast przez koronawirusa, który wystraszył ludzi. Widziałem nawet parę takich zdjęć i momentami myślałem, że ludzie sobie najzwyczajniej jaja robią, a tu okazuje się, że to prawda.
...
Powinni szpital przenieść z Olszówki...żeby zwierzyna się nie bała
gajowy Marucha
Więcej ścieżek rowerowych w najdzikszych ostępach lasów to takich przypadków na pewno nie ubędzie.... Zwierzyna nie ma spokoju w lesie bo na rowerach jeżdżą od 4 rano do 23 wieczorem i później mamy tego efekty
Mały
Racja z okien domu widzę ścieżkę na Stefankę ruch jak na autostradzie nawet w nocy
5rajowy
30 lat temu też biegały zwierzęta po centrum, co wtedy im przeszkadzało? Ścieżek rowerowych nie było.
Jednaknie
W związku z tym ucieka odpocząć do miasta. Logiczne ;P
Klauzula informacyjna ›