Co najmniej dwa zgłoszenia wpłynęły wczoraj przed południem do dyżurnego Straży Miejskiej w sprawie auta zaparkowanego w miejscu zabronionym przy ul. 1 Maja w Bielsku-Białej. Za wycieraczką przedniej szyby pojazdu pracownicy pobliskiej firmy zostawili list do kierowcy.

Kierujący pojazdem fiat doblo zaparkował samochód na chodniku w odległości mniejszej niż 10 m od skrzyżowania i w miejscu obowiązywania znaku zakazu B-36 - zakaz zatrzymywania się. Samochód ograniczał widoczność kierującym innymi pojazdami. Mężczyzna po powrocie do pojazdu zastał za wiecieraczką list od pracowników budynku, przed którym zaparkowany był  fiat.

Drogi kierowco!
Stoisz w niedozwolonym miejscu. Gdy wyjeżdżamy z bramy budynku, przy którym parkujesz, twoje auto zasłania nam widoczność, co stwarza dla nas i dla innych zagrożenie. Nie rób tego więcej, proszę. Pozdrawiamy. Pracownicy budynku, przy którym parkujesz, boją się o swoje bezpieczeństwo.
PS. Piszemy jako alternatywa dzwonienia po Straż Miejską, doceń, proszę i niech dobra karma będzie z tobą.

Kierujący fiatem wrócił do auta parę minut po godz. 12 i przeparkował samochód na ul. Miarki. Tym razem sprawca wykroczenia uniknął kary, ponieważ wszystkie patrole Straży Miejskiej były akurat zajęte innymi czynnościami. 

Tekst i foto: Mirosław Jamro