Wczoraj późnym wieczorem do dyżurnych policji i Straży Miejskiej w Bielsku-Białej wpłynęły zgłoszenia od osób, które uskarżały się na… hałas kościelnych dzwonów. Jeden z bielszczan twierdził, że nie może przez to zasnąć.

Około godz. 22.30 oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od kobiety mieszkającej w Lipniku. W tym samym czasie do dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło podobne zgłoszenie od mężczyzny. - Nie mieliśmy żadnych podstaw, aby podjąć interwencję. Nie wiadomo czy zgłaszający był trzeźwy, czy chory, ale w przypadku tak ważnych świąt powinien zachować nieco wyrozumiałości - tłumaczył dyżurny Straży Miejskiej. Kobietę z Lipnika policjant pouczył telefonicznie.

Tekst i foto: Mirosław Jamro