Trzy zastępy straży pożarnej z JRG1 uczestniczyły w gaszeniu nocnego pożaru drewnianej altany przy ul. Kazimierza Wielkiego w Bielsku-Białej. Spłonęła altana wraz z częścią wyposażenia.

 - Skończyłem oglądać film i jak co wieczór wyszedłem „na dymka” przed snem. Zobaczyłem potężny słup ognia sięgający wysokości okien budynku. Nie było widać, co się pali. Wezwałem straż pożarną - relacjonował nam sąsiad z pobliskiego bloku.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie pożaru o godz. 00.03. - Gdy dojechaliśmy na miejsce zdarzenia okazało się, że płonie altana o konstrukcji drewnianej, znajdująca się w niewielkiej odległości od budynku mieszkalnego. Na płonący obiekt podaliśmy prądy gaśnicze wody. Po ugaszeniu ognia część spalonej konstrukcji została rozebrana. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez właściciela, który wcześniej wykonywał czynności związane z wędzeniem wędlin - powiedział portalowi st. kpt. Piotr Midor, dowódca zmiany JRG1 w Bielsku-Białej.

Pogorzelisko przelano i sprawdzono kamerą termowizyjną. Działania strażaków zakończono około godz. 1.15. Notatkę służbową sporządził patrol policji.

Tekst i foto: Mirosław Jamro