Około godz. 6.30 na skrzyżowaniu al. Gen. Andersa z ul. Michałowicza w Bielsku-Białej doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Sprawca kolizji wyjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Kierujący samochodem osobowym marki audi, jadąc al. Gen. Andersa w kierunku ul. Partyzantów, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu, kierującemu oplem, który poruszał się ul. Michałowicza, w kierunku zjazdu na ul. Babiogórską, w wyniku czego doszło do zderzenia obu pojazdów. Nikomu nic się nie stało, uczestnicy kolizji byli trzeźwi. Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym i sześcioma punktami.

- Wczoraj w telewizji oglądaliśmy program, jak jeżdżą kierowcy, a dziś to odczuwam na „własnej skórze”. Codziennie tędy jeżdżę do pracy, dziś nie zdążę. Wiem, że tu jest dużo wypadków, więc zawsze uważam. Dziś, nie z mojej winy, rozbite dwa auta - powiedział nam poszkodowany kierowca opla.

Tekst i foto: Mirosław Jamro