Nocny pożar psiej budy - foto
Jeden zastęp straży pożarnej z JRG1 wysłano po otrzymaniu zgłoszenia pożaru przy ul. Norwida w Bielsku-Białej. - Nie mam pojęcia, jak to się stało - nie krył zaskoczenia właściciel posesji.
Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie pożaru o godz. 3.00. Gdy strażacy dojechali na miejsce zdarzenia okazało się, że pali się psia buda tuż obok wejścia do budynku. Działania straży polegały na podaniu na płonącą budę jednego prądu wody, a następnie oddymieniu budynku.
Wskutek pożaru buda doszczętnie spłonęła. Nadpaleniu uległ samochód toyota oraz kawałek elewacji budynku. Młodemu czworonogowi nic się nie stało. Przyczynę pożaru ustala policja. Działania strażaków zakończono około godz. 3.55.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Artykuł wyświetlono 4528 razy.
Galeria:
Zobacz również
Komentarze 13
BB-57763
Buda spalona...trudno...ważne, że lokator przeżył.
Sąsiadka
To było u sąsiada, wzywał straż. Nie mam pojęcia jak to się mogło stać. Na szczęście piesek był w piwnicy tam ma swoje miejsce zawsze na noc, w tej budzie w ogóle nie przebywał. Jedynie co był przestraszony, bo na korytarzu było dużo dymu. Ale kto chcial podpalić budę! Dalej tego nie rozumien jak to się stało i to o 3 w nocy.
Leash
Psow nie trzyma sie w budach :/
Vera
Dobrze ze pieskowi nic sie nie stalo ..
tom
Pies może odszkodowanie chce wyłudzić, tylko szkoda że troche swemu panu lakier w aucie przypalił.
Norwid
@gość to wcale nie jest "niedaleko" Kóz... nie siej paniki.
Gość
To niedaleko Kóz!
Z okolicy
Podpalenie, tylko to przychodzi na myśl. Psycholi nie brakuje ...
jaco
Jak zwykle niedopałek... ;)
strażak
Pies bawił się zapałkami
Endriu.
Pewnie pies miał dość swojej starej dziurawej budy i postanowił ją spalić.
tartattataattataaa
Pewnie piesek zasnął przy piwku przed TV z petem w łapie...
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2016-05-27, 06:02
Klauzula informacyjna ›