Jeden zastęp wojskowej straży pożarnej usuwał drzewo, które spadło na dwa samochody osobowe przy ul. Reja w Bielsku-Białej. Trzecie auto zostało uszkodzone kawałkiem ocieplenia.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie zdarzenia około godz. 21.05. Działania strażaków polegały na pocięciu przewróconego drzewa na mniejsze elementy. Notatkę służbową sporządził patrol policji. - W zasadzie jeździmy cały czas. Interwencje są związane z wiatrem halnym, dotyczą uszkodzenia mienia - powiedział nam policjant obsługujący zdarzenie. Z drugiej strony bloku, przy którym runęło drzewo, wiatr przesunął na drogę dojazdową duży kontener na śmieci.

Tekst i foto: Mirosław Jamro