Prawie półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał mężczyzna, który uciekał przed policyjnym pościgiem. Po drodze nietrzeźwy kierowca rozbił trzy samochody. Został zatrzymany na ul. Bielskiej w Kozach.

Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz. 16.35. - Patrol KP Kobiernice zauważył kierowcę, którego zachowanie wskazywało, że może być w stanie nietrzeźwym. Kierowca samochodu osobowego volkswagen nie zastosował się do sygnałów świetlnych i dźwiękowych policyjnego radiowozu, nie zareagował też na widok policyjnej tarczy (tzw. lizaka - przyp. red.). Kierujący podjął samochodem próbę ucieczki - powiedział nam sierż. Zbigniew Śliwka z wydziału ruchu drogowego KMP w Bielsku-Białej.

Na wysokości strażnicy OSP w Kozach kierowca utracił panowanie nad swoim pojazdem, zjechał na pobocze, gdzie uderzył w zaparkowanego opla corsę. Wskutek siły uderzenia volkswagen wyjechał z powrotem na pas ruchu ul. Bielskiej, gdzie zderzył się z samochodem osobowym toyota, prawidłowo jadącym z kierunku Kóz w stronę Bielska-Białej. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.

Następnie sprawca zdarzenia zaczął uciekać pieszo. W trakcie ucieczki zgubił oba buty. Został zatrzymany przez patrol z Kobiernic. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna ma prawie półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak dowiedział się nasz portal, auto, którym poruszał się nietrzeźwy kierowca, zostało odtransportowane na policyjny parking. Dalsze czynności w sprawie prowadzić będzie policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro

Foto: Paweł Jurzak