Karambol na DK1 - foto
Cztery osoby zostały przewiezione do szpitala wskutek zderzenia trzech samochodów osobowych na skrzyżowaniu DK1 z ul. Węglową w Czechowicach-Dziedzicach. Sprawca zdarzenia, który miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji prokuratora.
Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 6.05. - Zostaliśmy zadysponowani do zdarzenia drogowego z udziałem trzech pojazdów. Po przyjeździe na miejsce akcji zastaliśmy trzy rozbite samochody osobowe, w tym jedno przewrócone na bok. Zespoły ratownictwa medycznego udzielały pomocy poszkodowanym. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów w rozbitych samochodach oraz neutralizacji dużej ilości rozlanego paliwa i olejów. Wezwaliśmy także pługopiaskarkę z GDDKiA - powiedział nam asp. Bartłomiej Ćwiertnia z Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedziach.
W wyniku dużej siły uderzenia poważnie rozbite zostały trzy osobówki. Elementy z aut rozsypały się na obu pasach jezdni w kierunku Pszczyny na długości około stu metrów. Z jednego z aut wypadł silnik. - Kierujący samochodem osobowym daewoo podczas skręcania w lewo, z DK1 w ul. Węglową, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącymi w kierunku Pszczyny samochodami osobowymi citroen c4 oraz skoda, którymi podróżowali obywatele Słowacji. Pierwsze badanie stanu trzeźwości sprawcy zdarzenia wykazało, że mężczyzna ma w wydychanym powietrzu ok. 1,5 promila alkoholu - powiedział nam mł. asp. Maciej Gibas z wydziału ruchu drogowego KMP w Bielsku-Białej.
Po udzieleniu pierwszej pomocy zespoły ratownictwa medycznego przewiozły do szpitala cztery osoby, w tym pijanego sprawcę zdarzenia. Obrażeń ciała doznał kierowca citroena. Mężczyzna ma połamane żebra oraz odmę płucną. Pozostali uczestnicy wypadku drogowego doznali ogólnych potłuczeń. Jak dowiedział się nasz portal, sprawca wypadku drogowego został zatrzymany (w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych - przyp. red.) do dyspozycji prokuratora.
Dokumentację wypadku drogowego sporządzili policjanci z drogówki. - W przypadku, gdy mamy do czynienia ze zdarzeniem drogowym mającym znamiona wypadku drogowego sporządzamy protokół, w którym jest opisany dokładny stan techniczny pojazdów uczestniczących w zdarzeniu - zarówno przed zdarzeniem, jak i po. Sprawdzamy m.in. stan techniczny ogumienia, oświetlenia, przebieg samochodu, hamulce. Zaznaczamy czy wystrzeliły poduszki, jakie były żarówki w reflektorach, czy światła były załączone, czy wyłączone i wiele innych detali, które mogą mieć wpływ na ustalenie przebiegu zdarzenia. Są to czynności procesowe, z których protokoły dołączane są do dokumentacji wypadku. W dalszej kolejności zapoznaje się z nimi pracownik dochodzeniowy policji, a następnie prokurator - wyjaśnił nam aspirant Gibas.
W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z Posterunku Zamiejscowego w Czechowicach-Dziedzicach oraz jeden zastęp OSP Czechowice. Miejsce zdarzenia zabezpieczały dwa patrole straży miejskiej z Czechowic-Dziedzic. Ruchem pojazdów kierowali policjanci. Działania strażaków zostały zakończone o godz. 9.56. Dalsze czynności w sprawie prowadzić będzie policja i prokuratura.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Galeria:
Komentarze 59
Zero tolerancji dla tej hołoty.
Pod względem ilości wypadków i ilości ofiar śmiertelnych dk1 ma pierwsze miejsce w kraju. Niestety, administrator trasy niewiele robi dla podniesienia bezpieczeństwa w najniebezpieczniejszych punktach. Dopiero dziesiątki trupów i larum podnoszone przez okolicznych mieszkańców zmusza do działań. Inna sprawa to postawa kierowców. Nagminne nieprzestrzeganie przepisów, chamstwo wobec współużytkowników i zwykła głupota połączona z brakiem wyobraźni skutkują wieloma tragediami.
Kłania się stare hasło:"bądź przezorny na drodze".
W Polsce za jazdę po pijaku powinno się karać jak za morderstwo kwalifikowane - dożywocie z możliwością przedterminowego zwolnienia po 75-ciu latach odsiadki.
Klauzula informacyjna ›