Siedem zastępów straży pożarnej uczestniczyło w gaszeniu pożaru mieszkania budynku wielorodzinnego przy ul. Węglowej w Czechowicach-Dziedzicach. Do szpitala zostało troje dorosłych i dwoje dzieci. Rozległych poparzeń ciała doznała lokatorka mieszkania.

W pierwszej fazie pożaru mieszkanie próbował gasić mężczyzna za pomocą gaśnic samochodowych. Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie pożaru o godz. 10.51. - Paliło się w jednym z pomieszczeń mieszkalnych na parterze budynku. Przed naszym przybyciem mieszkanie opuściła kobieta z dwójka dzieci w wieku czterech lat i jednego roku. Po przeprowadzeniu rozpoznania przystąpiliśmy jednocześnie do akcji gaszenia pożaru, jak również do ewakuacji osób które znajdowały się na pierwszym piętrze tego dwukondygnacyjnego budynku. Ewakuowaliśmy klatką schodową pięć osób. W trakcie działań gaśniczych z mieszkania została wyniesiona butla z gazem propan-butan - powiedział nam asp. sztab. Zbigniew Paszek, dowódca sekcji Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach.

Na miejscu zdarzenia były obecne trzy zespoły ratownictwa medycznego. Łącznie do szpitala zostało zabrane pięć osób, w tym dwójka dzieci w wieku czterech lat i roku. Po przebadaniu u dzieci nie stwierdzono objawów zatrucia tlenkiem węgla. Najcięższe obrażenia ciała odniosła 31-letnia lokatorka mieszkania. Kobieta doznała rozległych poparzeń ciała drugiego stopnia, poparzone około trzydzieści procent ciała w tym twarz.

Doszczętnie spłonęło jedno pomieszczenie mieszkania wraz z wyposażeniem, m.in. telewizor, komputer, lodówka, tapczan, meble i fotele, panele na ścianach. W wyniku oddziaływania wysokiej temperatury uszkodzeniu uległy wszystkie okna mieszkania, drzwi wejściowe oraz wyposażenie spalonego pomieszczenia. W pokoju przyległym do płonącego na suficie znajdowały się styropianowe kasetony, wszystkie uległy stopieniu. Pozostałości roztopionych kasetonów spłynęły na meble, ubrania i wyposażenie pokoju. Wstępne straty oszacowano na kwotę 100 tys. zł. Klatka schodowa budynku uległa okopceniu.

W akcji uczestniczyły po dwa zastępy straży pożarnej z JRG2 i Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach oraz po jednym zastępie z OSP Dziedzice i OSP Lipowiec. Działania strażaków zostały zakończone o godz. 13.09. Przyczynę pożaru będą ustalać biegli.

Tekst i foto: Mirosław Jamro