Nie miał szczęścia kierowca samochodu osobowego, który na tzw. zakręcie śmierci drogi S69 w Bielsku-Białej wypadł z łuku jezdni i dwukrotnie uderzył autem w barierę energochłonną. Sprawca kolizji nie dostosował prędkości do warunków drogowych.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 9.45, pas jezdni w kierunku Cieszyna. - Kierowca osobowego volvo nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni, utracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem i uderzył przodem samochodu w barierę energochłonną. Następnie auto obróciło się i uderzyło tyłem w tę samą barierę, ale kilka metrów dalej. Kierowca był trzeźwy - powiedział nam mł. asp. Sławomir Marchacz z wydziału ruchu drogowego KMP w Bielsku-Białej.

Kierujący osobówką oraz pasażerka nie doznali obrażeń ciała. Sprawca kolizji został ukarany mandatem w wysokości 300 zł i sześcioma punktami. Uszkodzenia bariery będą likwidowane z OC sprawcy zdarzenia. Utrudnienia w ruchu trwały około godziny.

Tekst i foto: Mirosław Jamro