Zabrakło papierka, interweniowali mundurowi
Dwa zastępy straży pożarnej zostały zadysponowane po zgłoszeniu o braku kontaktu z lokatorką mieszkania w bloku przy ul. Matusiaka w Bielsku-Białej. W toku czynności ustalono, że 83-letnia kobieta od miesiąca nie żyje i… została już pogrzebana.
Spółdzielnia mieszkaniowa otrzymała informację, że od kilku dni w jednym z mieszkań bloku są otwrte okna. Przedstawiciele spółdzielni udali się pod wskazany adres. Okazało się, że w mieszaniu nikogo nie ma, więc o godz. 10.50 powiadomiono służby ratunkowe. Do akcji wysłano dwa zastępy strażaków wyposażone w samochód-drabinę. Głośne pukanie do drzwi mieszkania obudziło... sąsiada. - Byłem na pogrzebie tej pani, ona zmarła ok. miesiąc temu - powiedział lokator.
Zgonu kobiety nikt nie zgłosił do spółdzielni. - Nasze działania polegały na sprawdzeniu z pomocą drabiny mechanicznej, czy wewnątrz nie znajduje się osoba poszkodowana. Nie było nikogo - powiedział nam mł. kpt. Robert Dunat z JRG1 w Bielsku-Białej. Mieszkanie znajdowało się pod opieką rodziny.
Ze względu na auta zaparkowane na drogach przeciwpożarowych akcja była bardzo utrudniona. - Kierowcy powinni mieć świadomość, iż straż pożarna, ambulanse ZRM oraz policja mają duże samochody. W przypadku zastawienia drogi przeciwpożarowej akcja ratowniczo-gaśnicza może być utrudniona, a co za tym idzie może mieć tragiczne skutki - podkreślił nasz rozmówca.
W trwającej ponad godzinę akcji wzięło udział łącznie kilkanaście osób. - Nie bądźmy obojętni na los naszych sąsiadów, zwłaszcza w okresie świątecznym. Pomagajmy i sprawdzajmy co dzieje się tuż obok, aby nie okazało się, że pomoc przyszła zbyt późno - skwitował jeden z uczestników.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Galeria:
Komentarze 28
Przecież idąc tą logiką to ja mogę zgłosić sąsiada, ktorego nie lubię a zauważyłem że na wakacje pojechał dwa dni temu. Też zadzwonię i powiem, że u niego chyba coś złego się dzieje a potem będę patrzył i się śmiał jak rozwalają mu mieszkanie. Normalnie komuna.
przez okno. Dlaczego nie przez te otwarte drzwi??
Jak kiedyś wydarzy się tam jakaś tragedia, mam nadzieję że te stare kobity zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.
Klauzula informacyjna ›