Nietrzeźwy motocyklista z obrażeniami głowy i rąk został przewieziony do szpitala wskutek zdarzenia drogowego na ul. Palmowej w Bielsku-Białej. Zanim zdecydował się na wizytę w szpitalu, zerwał wszystkie opatrunki ze swojej głowy.

Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz.14.40. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 36-letni mężczyzna kierujący motocyklem enduro marki honda, wyjeżdżając z posesji przy ul. Palmowej, utracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem i wywrócił się u zbiegu ulic Palmowej i Czerwonej. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w wydychanym powietrzu miał blisko 2,5 promila alkoholu.

Pierwszej pomocy udzielił motocykliście zespół ratownictwa medycznego, ale mężczyzna zerwał wszystkie opatrunki ze swojej głowy i zdecydowanie odmówił wyjazdu do szpitala. Ostatecznie udało się go namówić do wizyty w szpitalu bez konieczności użycia środków przymusu bezpośredniego. Policjanci z drogówki sporządzili dokumentację zdarzenia, technicy zabezpieczyli ślady. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro