Z piątej stacji Systemu Bezobsługowych Wypożyczalni Rowerowych przy ul. Olszówka w Bielsku-Białej skradziono jeden rower. Najprawdopodobniej usiłowano również ukraść drugi.

Rozerwany zamek i brak roweru miejskiego zauważyli mężczyźni, którzy przyszli przed północą na piątą stację wypożyczalni z zamiarem wypożyczenia rowerów. O kradzieży powiadomiono oficera dyżurnego policji. Z ustaleń policjantów wynika, iż jeden rower zniknął, a drugi usiłowano ukraść. Ostatecznie pozostał na stacji, tyle że odwrócony do góry kołami.

 - Nasze społeczeństwo chyba nie dorosło jeszcze do tego typu wypożyczalni. Pierwsze dwadzieścia minut jest darmowe, następne czterdzieści minut to koszt raptem dwóch złotych, a to nie majątek, więc po co kraść czy niszczyć - zastanawiał się jeden z amatorów nocnej jazdy.

Ślady przestępstwa zabezpieczyli policyjni technicy. Czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy kradzieży prowadzi policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro