Kilka policyjnych radiowozów ścigało wczoraj bielszczanina uciekającego z dużą prędkością samochodem marki bmw. Kierowca złamał kilkanaście przepisów ruchu drogowego. Uciekał, gdyż nie miał prawa jazdy. Zostało mu zatrzymane za... jazdę w stanie nietrzeźwości.

Wczoraj ok. godz. 15.35 na ulicy Międzyrzeckiej kierujący samochodem marki bmw nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a następnie rozpoczął ucieczkę przed policyjym pościgiem. - 25-letni bielszczanin jechał z dużą prędkością drogą S1, S69, ulicami Niepodległości, Piekarską, Legionów. W czasie ucieczki kierowca łamał wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego, przekraczał dopuszczalną prędkość, przejeżdżał przez skrzyżowania na czerwonym świetle, wymuszał pierwszeństwo przejazdu, jechał ?pod prąd? - powiedziała nam nadkomisarz Elwira Jurasz, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.

Drogówka zatrzymała pirata na ul. Magnolii. W trakcie policyjnych czynności okazało się, że mężczyzna uciekał, gdyż nie miał prawa jazdy, które zostalo mu zatrzymane za jazdę w stanie nietrzeźwości. Bielszczanin obawiał się kłopotów, ale naraził się na jeszcze większe. Za liczne naruszenia przepisów drogowych do sądu trafi wniosek o ukaranie sprawcy.

Tekst i foto: Mirosław Jamro (foto arch.)