Uszkodzona terenówka oraz wyjazd z posesji, to bilans krótkiej jazdy nietrzeźwego mężczyzny. Do zdarzenia doszło na wysokości skrzyżowania ul. Dusznickiej z ul. Barkowską w Bielsku-Białej. Kierowca w wydychanym powietrzu miał przeszło trzy promile.

Do kolizji doszło w miniony piątek ok. godz. 16.30. Ze wstępnych ustaleń naszego portalu wynika, że kierujący samochodem terenowym hyundai santa fe utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem. Jego auto zatrzymało się w przydrożnym rowie. Nietrzeźwy kierowca pozostawił w stacyjce kluczki i próbował oddalić się pieszo, lecz ucieczka nie powiodła się. W trakcie policyjnej kontroli stanu trzeźwości mężczyźnie wypadła z kieszeni marynarki butelka wódki. Kierowca miał w wydychanym powietrzu 3,3 promila alkoholu.

Jak dowiedział się nasz portal, mężczyzna wraz z kolegami przez trzy dni oblewał zakup nowego samochodu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. O dalszym losie kierowcy zadecyduje sąd.

Tekst: Mirosław Jamro
Foto: Sylwester