Zasnął za kierownicą - foto
58-letni mężczyzna przejechał samochodem osobowym kilkaset kilometrów, by zasnąć za kierownicą na DK1 w Czechowicach-Dziedzicach. Dziś rano auto wjechało na barierę energochłonną i dachowało.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 6.40 na wysokości skrzyżowania DK1 z ul. Legionów. Kierujący samochodem osobowym marki opel meriva, jadąc drogą DK1 z kierunku Pszczyny w stronę Bielska-Białej, zasnął za kierownicą. Mężczyzna utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, auto wjechało na barierę energochłonną, po czym dachowało. 58-letni kierowca został przewieziony do szpitala. Rozbitego opla odtransportowano na lawecie pomocy drogowej. Utrudnienia w ruchu pojazdów trwały około godziny.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Artykuł wyświetlono 6505 razy.
Galeria:
Zobacz również
Komentarze 8
lajla
"58-letni mężczyzna przejechał samochodem osobowym kilkaset kilometrów, by zasnąć za kierownicą"Czyli mu sie uadlo
gimba
gimby do gimabzy!!!!!!!!!!!!!!!
aaa
... pewnie miał jeszcze 2 km do domu i myślał że dojedzie. Najgorsze rozwiązanie to jechać w nocy samochodem. Nad ranem walczyć ze snem, to makabra. Co z tego że drogi puste. Człowiek to nie nietoperz... jest bardziej sprawny jak słońce świeci. Dobrze ze tylko samochód się skasował, a kierowca przeżył.
Piotr
Mniejsza z tym! Ważne że gość żyje i nikomu nie zrobił krzywdy!
Piotr
WWOC - no raczej nie, tego typu walizka nie otworzy się przy rolowaniu :-)
WWOC
@Piotr: Bo przecież podczas dachowania walizka nie może się otworzyć...
Piotr
Widać że już mu przetrzepali bagaże :-) Nie sądze aby podróżował z otwartą walizką ;-)
jaaa
dobrze,że w nikogo nie wjechał......
Klauzula informacyjna ›