Pijany nie zdążył wyhamować - foto
Trzy uszkodzone samochody osobowe, to bilans wieczornej kolizji na skrzyżowaniu ulic Żywieckiej i PCK w Bielsku-Białej. Pijanego kierowcę wyciągało z samochodu czterech policjantów.
Do kolizji doszło wczoraj ok. godz. 19.00. Z ustaleń drogówki wynika, że kierowca osobowegpo forda nie wyhamował przed poprzedzającym go samochodem marki rover, który wskutek uderzenia dobił do pojazdu marki volkswagen touran. Sprawca w wydychanym powietrzu miał prawie dwa promile alkoholu.
Dwa uszkodzone samochody zostały odtransportowane na lawetach pomocy drogowej. Volkswagen odjechał o własnych siłach. Utrudnień w ruchu pojazdów nie było.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Artykuł wyświetlono 4539 razy.
Galeria:
Zobacz również
Komentarze 22
Przemo.
Bezrobotnego raczej nie stać na jeżdzenie samochodem. Jak nie ma z czego płacić to niech weźmie kredyt, niech mu komornik zajmie część wypłaty itp. Więzienia nie są od tego by siedzili tam tego typu sprawcy. Niestety ale za błędy( wypadki z własnej winy) trzeba odpowiadać. Kara powinna być surowa( w zależności od stopnia wypadku) i nieunikniona.
MBB
@Przemo: Napiszę ponownie: kar finansowych nie będą płacić, bo nie będą mieli z czego - zaraz się okaże, że sprawca jest bezrobotny, albo jest bankrutem, ma żonę i gromadkę dzieci na utrzymaniu, albo w ogóle nie posiada żadnego majątku itd. I co wtedy? Zamkniesz go w więzieniu? Żeby żył na koszt podatników? Poza tym, zakłady karne są przepełnione - właśnie dlatego niedawno odstąpiono od zamykania w nich rowerzystów "po piwku".
Przemo.
@MBB napisał " Jak się im zabierze auto, to nie będą jeździć. Proste i skuteczne" To zabierze auto, żonie córce, koledze( pożyczy) i co wtedy? też zabierzesz ten samochód? wystarczy z 30-60 tyś kary i albo sam sobie sprzeda auto, albo weźmie się za robotę.
Poirytowany
@Jan. Dziękuję za chęć pomocy ale moją sprawą zajęła się już odpowiednia kancelaria prawna.W poniedziałek zostanie wysłana oficjalna skarga do PZU oraz Rzecznika Ubezpieczonych.
Jan
Poirytowany proszę o kontakt tel: 606 66 55 29 chyba mogę Ci pomóc.
Poirytowany
Do pana z PZU. Nie bądź pan taki mądry,wiadomym od dawna jest że sprawca kolizji czy wypadku będący pod wpływem alkoholu czy środków odurzających z własnej kieszeni pokrywa wszystkie koszty. Pewnie tym postem chciałeś zareklamować swą złodziejską firmę która już 2-gi miesiąc po terminie ostatecznym (ustawowe 30 dni od dnia przyjęcia zgłoszenia)nie wypłaca mi odszkodowania z OC sprawcy ubezpieczonego w waszym pożal się panie towarzystwie,jak również unika kontaktu ze mną.Robicie unkiki jak oszuści żeby tylko nie wypłacić ani złotówki. A panu z forda,życzę aby już więcej nie siadal za kółko jak ma pociąg do szkła i %
MBB
Rozwiązanie problemu pijanych kierowców jest bardzo proste: bezwarunkowa konfiskata pojazdu i sprzedaż go na licytacji, z której dochód byłby przeznaczony na pomoc ofiarom wypadków drogowych. Żadne odbieranie prawa jazdy nie pomoże (będą jeździć bez niego), publikacja danych i wizerunku sprawy również nie zadziała (będą to "olewać"), podobnie wysokie grzywny (nie będą mieli z czego płacić). Jak się im zabierze auto, to nie będą jeździć. Proste i skuteczne (!).
Stefan
Do Pana z PZU:Drogi Panie,dziwie sie ze wprowadza Pan w blad ludzi..w tym przypadku on sam pokryje natomiast gdyby jechal pijany i doszlo by do zderzenia i nie z jego winy to ubezpieczyciel wyplaci!!!
Hania
"" Znam tego kierowce to dobry człowiek nie wiem co go skusiło "" pijany za kierownicą to nie człowiek to bestia cudem ze nikogo nie zabił .
anka
"Znam tego kierowce to dobry człowiek nie wiem co go skusiło" o jak widać bardzo dobry prawie dwa promile i siada za kółko.Nie oceniam go ale dobrze że nikogo nie zabił :(
mieszkanka bielska dialej
Znam tego kierowce to dobry człowiek nie wiem co go skusiło
pzu
zapłaci i to dobrze za szkody na pojazdach i ewentualne roszczenia zdrowotne poszkodowanych, ubezpieczenie OC nie działa jak sprawca jest po alkoholu
Baruśnia
Jakby zapłacił grzywnę 100.000 zł i utracił prawo jazdy dożywotnio toby nikt nie jechał pijanya za wypadek ze skutkiem śmiertelnym tylko kula w łeb
Zaniepokojony.
Najważniejsze, że jest OC co tam wypadek. Można rozbijac auta bo jest ubezpieczenie. Nie wazne co tam mówią, ważne że dali się nagrać i kto nagrywał. Z takim podjeściem to jakoś nie widzę mądrzejszych kierowców i mniej wypadków.
Jan Konior
Nie wprowadzajcie proszę ludzi w błąd. Nieważne czy sprawca był pijany czy trzeźwy polisa OC chroni wszystkich poszkodowanych !!!Dopiero po zakończeniu likwidacji szkody Ubezpieczyciel zwraca się do sprawcy z regresem spłaty poniesionych kosztów.
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytanie można zadzwonić : 606 66 55 29
czytelnik
@BB_ Istnieje cos takiego jak Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. To on wyplaca, lub wyplata jest z OC sprawcy, a w zaleznosci od tego kto wyplaci, to on wystepuje z regresem do pijanego sprawcy. Troche to trwa, ale sprawca i tak dostaje nakaz zaplaty. Do tego dochodza ewentualne roszczenia osob poszkodowanych do sprawcy kolizji.
trzeźwy
W paraktyce to się ma tak, że firma ubezpieczeniowa wypłaca stosowne odszkodowania z OC sprawcy, ale jeśli znajdował się on w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,49 promila), to występuje z regresem w stosunku do sprawcy
Przemo.
Trzeźwych kierowców jest zdecydowanie najwięcej i co z nimi?. Rozwiązanie jest jedno. Za spowodowanie wypadku mocno po kieszeni, tak żeby przez cały rok ciężko musiał pracować na dwóch etatach. Wtedy na drugi raz lepiej oceni swoje możliwości.
BB_
Czy taki pijak poniesie koszty akcji oraz, ewentualnej zniszczonej infrastruktury oraz naprawie uszkodzonych pojazdów? Bo przeciez OC odmawia wypłaty gdy kierowca jest pod wpływem alkoholu. Jak to ma się w praktyce?
Sansha
@Falek - może upublicznienie wizerunku wraz z podaniem pełnych danych personalnych pijaka wraz z adresem by cokolwiek zmieniło... Póki co pijanych kierowców jest dużo, niestety.
Klauzula informacyjna ›