Pracownicy wielu różnych instytucji użyteczności publicznej w całej Polsce, także w Bielsku-Białej otrzymali dziś e-maile z  informację o możliwości podłożenia ładunku wybuchowego. Administratorzy niektórych obiektów zarządzili ewakuację. Pirotechnicy sprawdzali budynki. 

W Bielsku-Białej ewakuowano m.in. I i II Urząd Skarbowy, Prokuraturę Okręgową i Rejonową. Jak ustalił nasz portal z informacji wynikało, że ładunki eksplodują w samo południe. 

? Informacje o możliwości podłożenia ładunku wybuchowego napływają do nas z całej Polski. Każdy taki sygnał jest sprawdzany przez policjantów. Zawsze działamy dwutorowo, czyli nasi kryminalni zajmują się przede wszystkim ustalaniem autora tej informacji. Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, iż są to fałszywe alarmy bombowe ? powiedział nam asp. Adam Jachimczak, oficer prasowy KWP w Katowicach.

W Bielsku-Białej z samych tylko Urzędów Skarbowych ewakuowano około 300 osób. Działania policji wspierały zastępy straży pożarnej. Za wywołanie fałszywego alarmu bombowego grozi  od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Sprawca może także zostać obciążony kosztami akcji służb ratunkowych.

Tekst i foto: Mirosław Jamro