Wydaje się, że nic nie powinno ich zaskoczyć. Ochroniarzy, strzegących budowy nowego marketu przy ul. Kolistej w Bielsku-Białej, dosłownie zamurowało, gdy samochód uderzył w ich budkę. Na szczęście nikt z pracowników ochrony nie ucierpiał.  

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący pandą, jadąc ulicą Kolistą w kierunku ul. Gen Andersa utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem. Auto wpadło z impetem na kobietę,  zatrzymało się na ogrodzeniu i budce agentów ochrony.  Obrażenia kobierty okazały się niegroźne dla życia. Kierowcę pandy ukarano mandatem. 

Tekst i foto: Mirosław Jamro