A kto tu miał pierwszeństwo? - foto
Dwa uszkodzone samochody oraz ogrodzenie posesji to bilans kolizji na skrzyżowaniu ul. Kowalskiej z ul. Niwną w Bielsku-Białej. ? A kto tu miał pierwszeństwo, bo ja myślałam że ja, ale chyba to pan był na pierwszeństwie ? zapytała instruktora nauki jazdy sprawczyni kolizji, kierująca vw polo.
Do zdarzenia doszło wczoraj, około godz. 13.17. ? Kierująca pojazdem marki volkswagen polo nie dostosowała się do znaku stop i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu pojazdowi nauki jazdy na skutek czego doszło do zderzenia pojazdów ? powiedział nam sierż. sztab. Mariusz Kubica z wydziału ruchu drogowego KMP w Bielsku-Białej.
Po udzieleniu pierwszej pomocy dwa zespoły ratownictwa medycznego zabrały do szpitala instruktora i kursantkę nauki jazdy oraz kobietę która kierowała volkswagenem. Obrażenia uczestników kolizji okazały się niegroźne dla życia i zdrowia. Policjanci z drogówki ukarali kobietę mandatem karnym.
Działania jednego zastępu strażaków z JRG1 polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatorów oraz neutralizacji plam płynów technicznych pojazdów. Uszkodzone auta odjechały na lawetach pomocy drogowej. Utrudnienia w ruchu pojazdów trwały około 50 minut.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Galeria:
Komentarze 15
Druga sprawa, że za łatwo elki wyjeżdżają na drogę. Najpierw powinien być test sprawnościowy na parkingu - na czas , jak w niektórych krajach,albo symulator jazdy - a potem na ulicę.
Instruktor ma zwolnione działanie, bo robi to w ostatniej chwili, więc czasem nie zdąży zadziałać, szczególnie że większość elek prowadzą stare pryki, policjanci na emeryturze, itp.
Nie chcę nikogo obrażać, ale takie są fakty.
Może więc inny samochód ominąłby przeszkodę.
Dziwne , że w większości wypadków-stłuczek biorą udział elki - czy z ich winy, czy nie, - są jakieś namagnesowane ???
Z drugiej strony, wiem że instruktorzy czasem celują, żeby zarobić na stłuczkach.
Klauzula informacyjna ›