Chciał załatwić potrzebę fizjologiczną i spadł z wysokości kilku metrów do koryta rzeki Biała. We wczorajszej akcji ratunkowej w okolicach bielskiego ratusza uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie w sobotę o godz. 12.36. Na kamieniach, na wysokości ratusza, w korycie rzeki Biała leżał mężczyzna, który nie dawał znaku życia. Na miejsce wysłano służby ratunkowe. - Nasze działania polegały na wyciągnięciu poszkodowanego mężczyzny z koryta rzeki i przekazaniu zespołowi ratownictwa medycznego. Gdy przyjechaliśmy na miejsce,  mężczyzna był przytomny - powiedział nam mł. kpt. Rafał Walasik z JRG1 w Bielsku-Białej.

W akcji ratunkowej uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, zespół ratownictwa medycznego, policja oraz straż miejska. Działania strażaków zostały zakończone o godz. 13.03.

Tekst i foto: Mirosław Jamro