Tragedia wisiała w powietrzu - foto
Dzisiejszej nocy młody kierowca z czteromiesięcznym stażem za kółkiem uderzył samochodem osobowym w barierę tunelu kolejowego przy ul. Zamkowej w Bielsku-Białej. Kierowca i jego trzej pasażerowie mieli dużo szczęścia. Tragedia wisiała w powietrzu.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło dziś kilka minut po godz. 1. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że na skutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na jezdni kierujący samochodem osobowym marki honda utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem. Samochód zatrzymał się dopiero na barierze tunelu kolejowego.
- Wszyscy mieli dużo szczęścia. Auto mogło spaść w dół lub zawisnąć na przewodach wysokiego napięcia. W obu przypadkach byłyby ofiary - skomentowali kolizję przypadkowi przechodnie.
Kierowca hondy był trzeźwy, Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Uszkodzone auto odtransportowała laweta pomocy drogowej.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Galeria:
Komentarze 42
A na bocznych ulicach /Karpacka , Nad potokiem itp/ i w nocy gdzie zagrożenie naprawde jest poważne to efekty widać jak na zdjęciu a POLICJI nie widać .
500 zł mandatu i do domu? To jest potencjalny morderca, mam nadzieję, że przynajmniej na przyszłość da mu to do myślenia
Miałem taki wozik więc wiem o czy mówię. Dobre opony, nisko położony środek ciężkości, w miarę sztywne zawieszenie. Wymiatałem tym autem po serpentynach aż miło. Tylko trzeba umieć wykorzystać jego atuty. Ciężko teraz go dorwać w dobrym stanie ale chętnie bym go kupił jak 2 autko.
A co Ty masz do SZY ? To SB czy SBI sa lepsze? ha! nie sadze.
Klauzula informacyjna ›