Nie żyje Michał Wojarski, ratownik górski działający w GOPR Beskidy, który w przeszłości aktywnie współpracował także ze Stowarzyszeniem Olszówka. Mężczyzna zginął w weekend w lawinie w Świnickiej Kotlinie. Miał zaledwie 34 lata.

Tragiczne informację podała Grupa GOPR Beskidy. - Z niedowierzaniem i wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci ratownika Grupy Beskidzkiej GOPR Michała Wojarskiego, który w sobotę 20 kwietnia zginął w lawinie w Tatrach Wysokich - informują ratownicy wysokogórscy.

34-latek zdał egzamin wstępny do GOPR w 2011 roku. Cztery lata później zdał kurs I stopnia składając na ręce naczelnika przyrzeczenie ratownicze. Należał do Klubu Wysokogórskiego Kraków, był wielkim pasjonatem gór, bardzo dobrym narciarzem, a z zamiłowania i wykształcenia geodetą i kartografem. 

- Los bywa okrutny! Trudno jest się pogodzić z jego wyrokami. Odszedł Michał. Niegdyś wspierał aktywnie działania Stowarzyszenia Olszówka. Nie możemy się z tym pogodzić! - to wpis Stowarzyszenia Olszówka.

Michał Wojarski zaginął w minioną sobotę, jego poszukiwania rozpoczęto w nocy z 20 na 21 kwietnia. Nad ranem w rejonie Świnickiej Kotliny ratownicy natrafili na lawinisko. Dzięki sygnałowi z detektora lawinowego udało się szybko zlokalizować zasypanego. Na ratunek 34-latka było jednak już za późno.

bb