Budowa idzie zgodnie z planem. Za rok na osiedlu zamieszka kilkaset osób ZDJĘCIA
Z każdym dniem budowa osiedla komunalnego przy ul. Wapiennej i Solskiego w Bielsku-Białej postępuje. Zaawansowanie prac przekroczyło już 60 proc., pięć z sześciu budynków już stoi. Inżynierowie zapewniają, że wszystko przebiega zgodnie z terminami. W przyszłym roku oddanych zostanie 205 mieszkań i klub seniora.
Korzystając z dobrej pogody i łagodnej zimy budowa osiedla przy ul. Wapiennej i Solskiego staje się coraz bardziej zaawansowana. Pełna konstrukcja pięciu z sześciu budynków jest gotowa. W ostatnim zalewany jest pierwszy strop. Pierwszy z bloków niebawem będzie miał gotową elewację, wkrótce nasadzona zostanie zieleń. Postęp prac oceniany jest na 60 proc. Oprócz mieszkań, na osiedlu komunlnym znajdą się jednostanowiskowe garaże, plac zabaw oraz boisko. Będzie też świetlica i klub seniora.
Niedawno postawiono mury oporowe i wykonano wstępną niwelację terenu, by zbudować sieć dróg wewnętrznych, inwestycja będzie skomunikowana poprzez zjazdy na ul. Wapienną i Solskiego. Rozpoczęły się także prace wykończeniowe wewnątrz mieszkań, bo te będą oddawane w tzw. stanie pod klucz.
Każdego dnia na budowie pracuje ok. 100 pracowników. Wykonawca zapewnia, że prace przebiegają zgodnie z harmonogramem i budowa zostanie oddana wiosną 2025 roku. Po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przystąpi do wydawania lokali przyszłym najemcom.
Wykonawcą jest firma Wodpol z Żywca, kontrakt opiewa na 91,2 mln zł. Poprzedni wykonawca osiedla, który wiosną 2022 roku zszedł z placu budowy, w ok. 30 proc. zrealizował tylko jeden budynek. Początkowo inwestycja miała zostać oddana w dwóch etapach - do końca września 2023 i czerwca 2024 roku.
ak
Oceń artykuł:
71 43Galeria:
Komentarze 61
Wszystko Ci wyjaśnia.
Mieszkam w okolicy więc obawiam się najgorszego.
Patrząc jak miastu zależy na tym projekcie i jak się z tym spieszą, myślę że będzie to sztandarowy przykład "znakomitego ubogacenia kulturowego" zaściankowych Polaków. Będziemy sławni.
Prosze cie... ten kraj nawet nie potrafi zadbać o jakość banknotów w obiegu. Wymiętolone, potargane, posklejane taśmą brudasy. Jakie banknoty taki kraj.
Na zdrówko (Paulanerem)
Prostaczkowe mądrości. Miasto nie jest od prowadzenia biznesu, ale od planowania już tak. W tej okolicy problemem nie jest rentowność biznesu, ale brak możliwej lokalizacji. Można wybudować i dwadzieścia następnych bloków, ale jeśli nie ma miejscówki pod sklep, to sklepu nie będzie.
Ma pan rację. Pod względem tego rodzaju infrastruktury tu jest jak na wsi. Do najbliższego, większego, spożywczaka trzeba jechać samochodem.
Mieszkam w okolicy Jaskrowej w Wapienicy, tu też postawiono blok komunalny. Najlepsze samochody stoją po tym blokiem, bo ile razy można jechać na Wyspy Kanaryjskie czy Malediwy. Nawet jeżeli mają czynsz wyższy niż w spóldzielniach mieszkaniowych to i tak złapali Pana Boga za nogi.
Ponad 10 lat temu starałem się o mieszkanie komunalne. Zarabiałem minimalną, ale ponieważ nie miałem niebieskiej karty, nie siedziałem w więzieniu i miałem w wynajmowanym mieszkaniu ciepłą wodę, to się nie kwalifikowałem nawet na listę.
Klauzula informacyjna ›