Znany sklep znika z ul. 11 Listopada. „Wszystko w pobliżu pustoszeje” - foto
Końcem marca zlikwidowany zostanie sklep Bonotex przy ul. 11 Listopada w Bielsku-Białej. Powodem zamknięcia, jak się okazuje, jest wysoki czynsz, choć klientów nie brakuje. -Wszystko w pobliżu pustoszeje - usłyszeliśmy w sklepie.
Firma Bonotex istnieje od 1992 roku. Hurtownia pochodzi z Jaworza, ale z czasem otwarto sklep w Bielsku-Białej. Lokal w centrum miasta szybko zyskał renomę i sympatię klientów. Można tam kupic różnego rodzaju tkaniny, firany czy zasłony. W sklepie znajduje się też bardzo duży asortyment pasmanterii - zamki, guziki, wstążki czy koronki. Bielszczanie chwalą również szeroki wybór pościeli, koców i ręczników.
O tym, że sklep się zamyka poinformowała nas mieszkanka. - Kolejny lokal zostanie pusty. To sklep istniejący ponad 20 lat, prowadzę usługi krawieckie i jest mi z tego powodu strasznie przykro. Ulica 11 Listopada od placu Wolności powoli „umiera” - pisze bielszczanka w wiadomości do redakcji. Po jej otrzymaniu udaliśmy się na miejsce, gdzie potwierdzono nam, że sklep będzie działać tylko do końca marca.
Co jest powodem zamknięcia? - Wysoki czynsz, chyba nie jest to zadziwiające, bo wszystko w pobliżu pustoszeje. Klienci niestety będą musieli jeździć po tkaniny do innych miast - mówi spotkana na miejscu pracownica. Przekazano nam również, że hurtownia Bonotex w Jaworzu pozostaje czynna.
ak
Oceń artykuł:
67 284Komentarze 187
Normalnie już wszyscy musieliby w takiej firmie rejestrować się w pośredniaku.
Tu zawsze miałem problem z parkowaniem,dojazdem przez korki. Na necie też są.
A dziś...blisko zero produkcji a w handlu z trzech sensownych sklepów po zamknięciu Merino i Bonotexu został już tylko jeden
Klauzula informacyjna ›