Rozłam na lewicy? Aktywistka miejska potwierdza walkę o fotel prezydenta Bielska-Białej - foto
Poznaliśmy nazwisko kolejnego kandydata w wyborach samorządowych. Magdalena Madzia wystartuje jako kandydatka ruchu społecznego w walce o stanowisko prezydenta Bielska-Białej. Najprawdopodobniej nie będzie kandydatem wszystkich partii lewicowych, bo Nowa Lewica chcę wejść w koalicję z Donaldem Tuskiem.
Magdalena Madzia start w kwietniowych wyborach samorządowych potwierdziła już początkiem roku w rozmowie z „Kroniką Beskidzką”. Będzie kandydatką komitetu społecznego, ale nie ma pewności, że w wyborach reprezentować będzie szeroką koalicję po lewej stronie sceny politycznej.
Nowa Lewica, którą tworzy dawne SLD i Wiosna, odpowiedzała na apel Donalda Tuska i prowadzi rozmowy na temat utworzenia koalicji. W tej sytuacji można sobie wyobrazić sytuację w której wiceminister Przemysław Koperski i lokalny lider Nowej Lewicy, w wyborach poprze... Jarosława Klimaszewskiego.
45-letnia Madzia w ostatnich latach była mocno zaangażowana w społeczne działania zmierzające do zablokowania budowy spalarni śmieci w Wapienicy. Uzyskała bardzo dobry wynik w jesiennych wyborach parlamentarnych, gdzie miała tylko o 3,5 tys. głosów mniej od posła, a dziś wiceministra Koperskiego. Finalnie lista uzyskała gorszy wynik od Konfederacji i to Bronisław Foltyn zdobył mandat.
Wkrótce na łamach portalu opublikujemy rozmowę z kandydatką na urząd prezydenta miasta.
bb
Oceń artykuł:
61 118Komentarze 109
Byłem sceptyczny ale zobaczyłem jak to działa np. w Kopenhadze. Tam gmina/komuna posiada spory zasób mieszkań i w dodatku inwestuje w kolejne. Mieszkania są generalnie w niskich blokach, standard podobny do naszych. Jeden wyjątek lokator nie ma prawa wykonywać przeróbek, bo po wyprowadzce z lokalu lokal jest remontowany do standardu w jakim był. Więc wiadomo, wyburzenia czy fancy płytki nie wchodzą w grę.
Klauzula informacyjna ›