Miliony na zabytkowy kościół. Jedna z ostatnich takich budowli w Beskidach - foto
Blisko 3 mln zł dotacji trafić ma na remont konserwatorski drewnianego kościoła pw. św. Barbary w Mikuszowicach Krakowskich. To efekt pozytywnie rozpatrzonego wniosku złożonego w ramach Rządowego Programu Odnowy Zabytków.
Na styczniowej sesji radni głosować będą nad przyznaniem dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie i budowlane zabytku wpisanym do rejestru oraz gminnej ewidencji zabytków. Planowana kwota - 2,9 mln zł, przyznana zostanie parafii rzymskokatolickiej pw. św. Barbary w Bielsku-Białej.
W ramach remontu wykonana zostanie instalacja systemu sygnalizacji włamania, napadu i pożaru oraz systemu telewizji przemysłowej. Dokonany zostanie również przegląd belek więźby dachu, wymienione uszkodzone gonty, a pokrycie dachowe zostanie profesjonalnie zaimpregnowane.
Prace przewidują także pełną konserwację polichromii. Wysokość dotacji stanowi 100 proc. nakładów koniecznych na wykonanie remontu konserwatorskiego. Kwotę zabezpieczono w budżecie miasta Bielska-Białej na rok 2024. - Dotacja na planowane prace związana jest z Rządowym Programem Odbudowy Zabytków. Wniosek parafii został rozpatrzony pozytywnie i uzyskał wstępną promesę dofinansowania inwestycji z Banku Gospodarstwa Krajowego - czytamy w uzasadnieniu uchwały.
Zabytkowy kościół w Mikuszowicach Krakowskch jest jedną z ostatnich drewnianych budowli sakralnych w tej części Beskidów. We wnętrzu znajdują się malowidła Johanna Mentila z 1723 roku, polichromie barokowe oraz obrazy i rzeźby z XVII wieku. Prawdziwym zabytkiem jest pozłacana statua Matki Boskiej z Dzieciątkiem z lat 1420-30. Największą perełką kościoła św. Barbary jest jego gotycki ołtarz główny, tzw. tryptyk mikuszowicki. Nadal nie wiadomo, jak i kiedy to wybitne, XV-wieczne dzieło trafiło do kościoła.
Przed II wojną światową, w 1935 roku, ołtarz przebywał w Krakowie jako depozyt Muzeum Narodowego. Po wieloletnich staraniach wierna kopia tryptyku powróciła w pod koniec lat 80. do Mikuszowic. W sierpniu ub. roku w wyniku wybuchu gaśnicy doszło do zniszczenia zakystii oraz części stropów i ścian kościoła.
ak
Oceń artykuł:
133 23Komentarze 39
taniej wyjdzie niż remont tego starego kościoła
.
Czyżby tłuszcza się gotowała się w sobie, bo ich wybrańcom zostało koryto amputowane?
Kościółek ładny, ale lepiej by go było znacjonalizować i ewentualnie wynająć wiernym. Mniej przekrętów by było przy remontach...
Klauzula informacyjna ›