Bielska firma działająca od dziesięcioleci do likwidacji. Pracę straci 130 pracowników!
Do połowy przyszłego roku zlikwidowana zostanie działalność zakładu Signify w Bielsku-Białej - dowiedział się portal. O zwolnieniach i likwidacji dawnego zakładu Philipsa poinformowana została kilka dni temu załoga fabryki. Pracę straci blisko 130 pracowników, a niektórzy pracują w tym miejscu od 30 lat. Na razie o planowanych zwolnieniach grupowych nie został poinformowany Powiatowy Urząd Pracy w Bielsku-Białej, ale likwidację fabryki potwierdziła nam centralna spółki, która tłumaczy to względami rynkowymi. Likwidacja zakładu potrwa ok. 10 miesięcy.
Bielska fabryka kojarzona przez mieszkańców jako zakład Philipsa od kilku lat nosi nazwę Signify. W dalszym ciągu działa w branży oświetleniowej i sprzedaje produkty pod nazwą holenderskiego producenta. W okresie komunizmu w zakładzie przy ul. Słowackiego w Bielsku-Białej działał zakład Polamu.
Trzy progi odpraw dla pracowników
Informacja o planowanej likwidacji bielskiego zakładu Signify dotarła do redakcji przed weekendem. W zeszłym tygodniu z pracownikami spotkała się dyrekcja fabryki, która poinformowała, że zakład przestanie działać najpóźniej do czerwca 2024 roku. Powód? Za mało zamówień. Dyrekcja przedstawiał propozycje dodatkowych odpraw i warunków zwolnienia. Pracę w najbliższych miesiącach straci ok. 130 osób.
W negocjację na temat wysokości odpraw zaangażowana będzie NSZZ Solidarność. Pierwsze spotkanie planowane jest w przyszłym tygodniu. - Problem jest spora liczba pracowników, którym brakuje do emerytury 2, 3 czy 5 lat i w momencie likwidacji fabryki stracą ochronę - mówi nam pracownik Signify. Dyrekcja zaproponowała odprawy w trzech progach, to odpowiednio 21, 19 lub 17 tys. zł brutto.
W związku z informacjami o likwidacji bielskiego zakładu Signify skontaktowaliśmy się z centralną spółki. - W wyniku coraz szybszej globalnej transformacji z oświetlenia konwencjonalnego na energooszczędną technologię LED, zarząd fabryki Signify w Bielsku ogłosił, że zamknie bielski zakład produkcyjny w 2024 roku. W bielskiej fabryce produkowane są komponenty do konwencjonalnego oświetlenia ogólnego (żaróweki, świetlówek, lamp HID), do oświetlenia specjalnego i produkcja specyficznych komponentów dla przemysłu nie związanego z oświetleniem oraz motoryzacyjnego - brzmi stanowisko.
Likwidacja firmy potrwa 10 miesięcy
W dalszej treści czytamy, że „coraz szybsza globalna transformacja z oświetlenia konwencjonalnego na energooszczędną technologię LED powoduje silny spadek produkcji komponentów do konwencjonalnych produktów oświetleniowych”. To dlatego zarząd Signify podjął decyzję o zamknięciu zakładu produkcyjnego w Bielsku-Białej. Likwidacja firmy potrwać ma ok. 10 miesięcy. Pracę straci 128 osób.
- Redukcja zatrudnienia jest zawsze trudną decyzją i Signify rozumie wpływ tej decyzji na swoich pracowników i ich rodziny. Ogłoszenie jest podyktowane względami rynkowymi i w żaden sposób nie odzwierciedla kompetencji i zaangażowania tych pracowników. Signify będzie wspierać wszystkich pracowników w tym procesie. Pracownikom zostaną zaoferowane pakiety odpraw - czytamy.
Z danych w KRS wynika, że na koniec 2021 roku spółka Signify Poland Bielsko zatrudniała 174 pracowników, a pod koniec ub. roku liczba ta spadła do ok. 160 etatów. Spadają także przychody spółki - w 2021 roku wyniosły ponad 79 mln zł, a w zeszłym roku było to nieco ponad 64 mln zł (spadek o ponad 18 proc.). Cały kapitał spółki z siedzibą w Bielsku-Białej kontroluje holenderski podmiot o tej samej nazwie.
Bartłomiej Kawalec
[email protected]
Oceń artykuł:
42 187Komentarze 181
Zamiast wdrażać projekty to ludzie co chcieli to robić zwolnili się z powodów przełożonego działu rozwoju który aż to dziwne nadal pracuje
Niestety, Holendrzy znani są ze skąpstwa.
Zawsze stawiali na człowieka, z którym się nie liczyli i traktowali go jak przedmiot a nie dobro dodane do firmy.
Przykro patrzeć jak niszczą pracowników z wielo dziesiętnym stażem pracy oferując maksymalna odprawę w wysokości 7 tyś. Na miesiąc, czyli 21 tyś. Za trzy miesiące. Kpina , Kpina, Kpina.
Jakie pakiety ?
Jeden pakiet nie do przyjęcia !!!!
Zepsuł mi się telewizor a skoro ty go nie potrzebujesz....
Tylko czy to nie jest kolejny dowód, że wielkie koncerny boja się inwestować w Polsce. Każdy, kto jeździ na Słowację, widzi ile tam firm motoryzacyjnych ulokowało produkcję i to na masową skalę. Przykre.
Po Polamie pozostanie mi na pamiątkę lampka nocna made in Bielsko-Biała, którą mam od chyba 20 lat
Japonię już przegoniliśmy w dobrobycie to kto nam jeszcze został do przegonienia :-))
Zakład zajmował się tecnilogią związaną ze szkłem i próżnią. Może dałoby się uruchomić tam produkcję lamp elektronowych. To nie jest żart. Lampy są nadal stosowane , ale w specyficznych zastosowaniach :
- militarnych
- technice audio, osiągają niezłe ceny
- w zasilaczach obrabiarek laserowych
- w zasilaczach zgrzewarkę indukcyjnych
- inne
Fabrykę lamp uruchomili Słowacy ( JJ Electronica) i oczywiście Chińczycy w celu zasypania rynku. U nas to też powinno być możliwe. Mamy nawet fascynatów takiej techniki np. P.Aleksander Zawada właściciel prywatnej fabryki lamp. Kontakt przez mikrokontroler.pl
Być może coś da się zrobić pozytywnego
Okazuje się, że w okresie od 1 do 10 października zrobiło to 11 żołnierzy zawodowych w Dowództwie Generalnym RSZ.
Bezpieczna przyszłość Polaków?
Klauzula informacyjna ›