Nasila się spór ratowników medycznych z dyrekcją Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej, którego następstwem może być paraliż działalności Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Do redakcji portalu początkiem tygodnia zgłosił się ratownik, który alarmował o problemie z obsadą dyżurów na SOR w październiku. Dziś wpłynął kolejny list w tej samej sprawie. Szpital wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że do paraliżu SOR nie dojdzie, ale nie odnosi się do sytuacji panującej wśród personelu.

Problem z obsadą grafików w SOR w październiku zgłoszono nam już początkiem tygodnia. W środę wysłaliśmy w tej sprawie pytania do rzecznik prasowej Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Pytaliśmy czy prawdą jest, że połowa dyżurów w przyszłym miesiącu jest nieobsadzona. Według naszych informacji, problem dotyczy tzw. odcinka triage, czyli segregacji pacjentów pojawiających się na SOR pod względem pilności przyjęcia. Czekamy na odpowiedź dyrekcji szpitala.

Dziś do redakcji portalu trafił kolejny list opisujący ten sam problem. Autor pisze o konflikcie dyrekcji szpitala z pracownikami SOR, który ma być ukrywany. Tydzień temu zwolnieni z pracy mieli zostać wieloletni, dobrzy ratownicy. Konsekwencją tych działań było nie podpisanie nowych umów przez pozostałych ratowników. Tym samym od 1 października SOR ma zostać bez pracowników sekcji triage. To 25 osób.

- Pracownicy z umów o pracę też składają wypowiedzenia, tylko dziś wpłynęło kilka. Powodem są konflikty z lekarzami i tuszowanie brudów. Nikt tu nie chce pracować. Dyrekcja podpuszczana przez jednego z lekarzy SOR od jakiegoś czasu takie właśnie decyzje podejmuje. Doprowadzi to, do paraliżu szpitala oraz realnego zagrożenia zdrowia oraz życia mieszkańców - czytamy w przesłanej wiadomości.

Początkiem września Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej przeprowadził postępowanie konkursowe na udzielanie świadczeń zdrowotnych w SOR przez osoby legitymujące się nabyciem fachowych kwalifikacji w zakresie m.in. ratownictwa medycznego. Z opublikowanego zarządzenia dyrekcji sprzed kilku dni wynika, że wyłoniono 11 firm, które do 30 września 2024 roku udzielać mają świadczenia medyczne.

Pracownicy wyłonieni w postępowaniu i pracujący na tzw. kontraktach, to tylko część osób pracujących w SOR na tzw. triagu. Pozostali - z tzw. odcinków ambulatoryjnych - są pracownikami etatowymi.

Wieczorem oświadczenie wydał Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej:

Dyrekcja Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej zaprzecza informacjom zawartym w artykule portalu bielsko.biala.pl, w którym napisano, że w październiku może nastąpić paraliż Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Dbamy o dobro pacjentów ich zdrowie oraz życie. W związku tym informujemy, że od 1 października każdy pacjent, który trafi na SOR, będzie miał zapewnioną odpowiednią opiekę.

Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej zabezpieczają pracownicy na umowach o pracę, którzy stanowią większość zespołu. SOR zabezpieczają także ratownicy w ramach umów cywilno- prawnych. Informujemy, że Szpital Wojewódzki przeprowadził postępowanie konkursowe na udzielanie świadczeń zdrowotnych w SOR. Ratownicy złożyli oferty różnej wysokości. Postępowanie zostało rozstrzygnięte.

Wybrane zostały oferty najlepsze, zgodnie z regulaminem konkursu i obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa. W zależności od potrzeb dyrekcja Szpitala Wojewódzkiego może ogłosić kolejne postępowanie konkursowe, celem uzupełnienia brakującej obsady.

Bartłomiej Kawalec
[email protected]