Wicestarościna powiatu cieszyńskiego Janina Żagan została Perłą Podbeskidzia. Tytuł ten wraz z piękną rzeźbą odebrała podczas gali Regionalnego Kongresu Kobiet Podbeskidzia, która w niedzielę odbyła się w Cavatina Hall w Bielsku-Białej pod honorowym patronatem posłanki Mirosławy Nykiel. Gali, którą poświęcono walce kobiet z chorobami onkologicznymi, a także walce o prawa kobiet.

Kongresowa gala odbyła się w niedzielę. Towarzyszyło jej motto „Przyszłość jest kobietą”. Rolę organizatora tego przedsięwzięcia ponownie wzięły na siebie Fundacja Strefa Kobiet i Regionalny Kongres Kobiet Podbeskidzia. Zebrane podczas gali i aukcji środki trafią do kobiet walczących z nowotworami.

- To wieczór wieńczący całoroczny trud Regionalnego Kongresu Kobiet Podbeskidzia - mówiła Mirosława Nykiel. Przypomniała, że to inspiracja ze strony byłego premiera Jerzego Buzka, ogólnopolskiego Kongresu Kobiet, a także niewielki udział kobiet w życiu politycznym Bielska-Białe sprawiły, że rozpoczęła tę inicjatywę w regionie. Podziękowała też Agnieszce Nowak, prezes Fundacji Strefa Kobiet.

Organizatorka gali Agnieszka Nowak dziękowała z kolei wszystkim zaangażowanym w przedsięwzięcie, zaznaczając rolę m.in. Mirosławy Nykiel i prezydenta miasta Jarosława Klimaszewskiego. Mirosławę Nykiel z kolei - za energię i inicjatywę - komplementował również prof. Jerzy Buzek.

Uczestnicy nie przemilczeli zjawisk społeczno-politycznych, zmierzających do ograniczania praw kobiet. - Nie tak dawno odbył się szowinistyczny kongres, na którym padło stwierdzenie, że kobiety to ruchomy dobytek mężczyzn. I drugie, pewnego starca, zgrzybiałego, łaskawcy, który powiedział, że kobiety w ciąży mają też prawo do życia. Moje kochane, pamiętajcie o tym 15 października! - mówiła poseł Nykiel.

- O prawa kobiet musimy starać się i walczyć razem. To jest również nasza odpowiedzialność. Nie może być żadnego szklanego sufitu dla kobiet. Zadbajmy o to, by wszystkie kobiety były przy urnach wyborczych. To kobiety powinny zadecydować o tym, jaka będzie przyszła Polska, powinny mieć wpływ na to, jak będziemy rządzeni i kto będzie decydował o przyszłości. Bo Polska jest kobietą! - stwierdził Jerzy Buzek.

- „Przeciwności losu powodują, że jedni się załamują, a inni biją rekordy” - i nasza laureatka należy właśnie do tej drugiej grupy ludzi. Zawsze staje naprzeciw wszelkim trudnościom, nie bojąc się walczyć o tych najsłabszych i najbardziej pokrzywdzonych przez los. Wiele lat pracy poświęciła dzieciom specjalnej troski i samotnym matkom. jej codzienna praca przyczynia się do ochrony spuścizny kulturowej i rozwoju całego regionu. Została uznana za wzór do naśladowania - oceniła kapituła, przyznając tytuł Perły Podbeskidzia Janinie Żagan, wicestaroście powiatu cieszyńskiego, byłej burmistrz Skoczowa i działaczce społecznej.

- Jest przykładem człowieka wrażliwego, życzliwego i pełnego pasji. Wytrwała i zdeterminowana w osiąganiu celów, jednocześnie ceniona za empatię i wielkoduszność - mówiła aktorka Anita Jancia, która wraz z aktorką Weroniką Węgrzyn-Lichosyt prowadziła uroczystość. - Janino, jesteś dla nas wspaniałym przykładem i wspaniałą reprezentantką Śląska Cieszyńskiego - zwróciła się do laureatki Mirosława Nykiel.

Janina Żagan odebrała piękną statuetkę, będącą dziełem bielskiej rzeźbiarki Lidii Sztwiertni. - Dziękuję tym, którzy mnie zauważyli i zgłosili - mówiła ze sceny, dodając, że prawdziwe bohaterki - ambasadorki projektu Beaty Bojdy - dopiero się pojawią. - Zawalczmy o swoje, panowie są obok nas, ale nas nie wyręczą. Tak mnie życie przećwiczyło, że wiem, co mówię. Siła jest kobietą, miłość jest kobietą, wolność jest kobietą. Więc z ufnością patrzmy w przyszłość, która też jest kobietą - spuentowała laureatka.

- To dla mnie niesamowite przeżycie. Nie spodziewałam się. Nigdy w swoim już długim życiu nie wyraziłam zgody na zgłoszenie mnie do jakiegokolwiek plebiscytu czy odznaczenia. Zawsze byłam do tego sceptycznie nastawiona, ponieważ uważałam, że robię tylko to, co do mnie należy, nic więcej. Wolę pracować, niż o tym mówić. Tu się zgłosiłam po namowach i różnych argumentach. „Ja tego nie przeżyję, to nie dla mnie takie historie!” - pomyślałam w pierwszej chwili - mówiła nam z uśmiechem Janina Żagan.

Kapituła przyznała wyróżnienia - nagrodzono Bogusławę Kupczak-Wiśniowską, dr nauk o zdrowiu i nauczyciela akademickiego za promocję i ochronę zdrowia oraz opiekę nad pacjentami onkologicznymi. Władysława Magiera, historyczka i pisarka, prezydent Międzynarodowej Organizacji Soroptimist International Klub w Cieszynie, za działalność społeczną i walkę o kobiety oraz bezgraniczne oddanie Śląskowi Cieszyńskiemu. Wyróżniono także Agatę Tucką-Marek, społeczniczkę, działaczkę i nauczycielkę.

Kongres był okazją do prezentacji projektu „Koronacja” Beaty Bojdy. - Idea narodziła się przypadkiem, kiedy spotkałam się z moją przyjaciółką Kasią Jaworowską i dowiedziałam się, że ma raka. Była po pierwszej chemii, bez włosów, ale uśmiechnięta i w pięknym turbanie. Powiedziała mi wtedy, że chciałaby mieć portret w mojej koronie z krepinowych kwiatów lub koronki koniakowskiej i całej tej bajecznie kolorowej stylizacji charakterystycznej dla „Etno”. To było jak iskra, która rozpala ogień. Napisałam projekt, w którym moimi modelkami zostały kobiety chore onkologicznie, ale też i te, które wyzdrowiały. Powstało 13 portretów kobiet w moich koronach i kostiumach - opisuje artystka. W Cavatina Hall, dzięki przejmującemu filmowi, zobaczyliśmy nie tylko efekt końcowy, ale i wzruszające opowieści jego bohaterek.

- W swój projekt wplotła wiarę, nadzieję i miłość. Ale bohaterkami są kobiety, które na co dzień walczą nie tylko o swoje marzenia, ale walczą na śmierć i życie. Za to tym 13 ambasadorkom szczególnie dziękuję. Dajecie wielką lekcję pokory, ale też dumy oraz afirmacji zdrowia i życia - mówiła Agnieszka Nowak.

- Nasze bohaterki, które walczyły o każdy dzień życia, stoją na czele jako wielkie wojowniczki całego teamu. Bo zwycięstwo to drużyna, a nigdy nikt sam nikt ze złem nie zwyciężył. Choroba onkologiczna nie jest śmiertelna, tylko przewlekła - to dobra wiadomość. Ciągle za mało osób korzysta z badań profilaktycznych - to 20-30 proc. - to zła wiadomość. Im więcej będziemy poświęcać czasu i funduszy na profilaktykę, tym łatwiej zwyciężymy z chorobami onkologicznymi - zwróciła uwagę senator Agnieszka Gorgoń-Komor.

Doceniono też lekarzy. Piotr Zdunek, dyrektor Beskidzkiego Centrum Onkologii-Szpitala Miejskego odebrał tytuł „Anioła Nadziei”. - To dla mnie ogromne zaskoczenie. Myślę, że to wyróżnienie dla pracowników naszego szpitala, bo to oni głównie na nie zasłużyli - powiedział szef bielskiej placówki.

Galę zwieńczył koncert Sinfonii Carpathia, którą dyrygował Paweł Kotla, dyrektor festiwalu „Beskid Classics”. Słowa uznania otrzymał światowej sławy solista - skrzypek Charlie Siem. Z orkiestrą wystąpił zespół Jaśmin, który nagrał utwór zatytułowany - podobnie jak hasło kongresu - „Przyszłość jest kobietą”.

mk