Elektrownia jądrowa przy granicy Bielska-Białej? Amerykańska spółka wystąpiła o decyzję

Amerykańska spółka Last Energy planuje budowę elektrowni jądrowej w Jaworzu koło Bielska-Białej - ustalił nasz portal. Firma wnioskuje o wydanie decyzji zasadniczej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Jeśli inwestor ją uzyska, rozpocznie się cały proces związany z wydaniem pozwolenia na budowę małego reaktora. Z podobnym wnioskiem wystąpił Orlen Synthos, który chce budować w Oświęcimiu.
Firma planuje budowę trzech małych reaktorów w województwie śląskim - w Jaworznie, Częstochowie oraz w Jaworzu w powiecie bielskim. Inwestor wystąpił o wydanie dla tych lokalizacji tzw. decyzji zasadniczych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które prowadzi w tej sprawie postępowania administracyjne. Uzyskanie jej, oznacza polityczną akceptację dla inwestycji i uprawni amerykańską firmę do rozpoczęcia formalności związanych z uzyskaniem kolejnych decyzji, w tym środowiskowej i pozwolenia na budowę.
Ostateczną lokalizację małego reaktora jądrowego uzgodnić będzie musiał m.in. Urząd Wojewódzki w Katowicach czy Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie. Udział społeczny w inwestycji budowy elektrowni jądrowej zostanie zapewniony na etapie wydania decyzji środowiskowej. Ponadto prawo atomowe przewiduje możliwość utworzenia przez społeczność tzw. Lokalnego Komitetu Informacyjnego. Do jego zadań należy w szczególności zapewnienie społecznego monitoringu realizacji inwestycji w zakresie obiektu energetyki jądrowej oraz reprezentowanie społeczności lokalnej wobec inwestora.
W marcu firma Last Energy podpisała umowę z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną na budowę dziesięciu modułowych reaktorów atomowych. Energia z nich ma trafiać do firm działających w strefie. Pierwszy reaktor - według deklaracji Amerykanów - ma zostać oddany do użytku w 2026 roku.
Last Energy to amerykański deweloper małych reaktorów atomowych (SMR) o mocy 20 MW. Firma ma siedzibę w Waszyngtonie, a jej fabryka mieści się w Teksasie. Technologia amerykańskiej spółki mocno wchodzi na ogólnoświatowe rynki. Głównym inwestorem jest Gigafund, współwłaściciel firmy kosmicznej Space X, która należy m.in. do amerykańskiego wizjonera i przedsiębiorcy Elona Muska.
Ideą firmy jest elektrownia atomowa jako gotowy produkt. Last Energy chce, by technologia firmy była dostępna dla przedsiębiorców energochłonnych, dlatego firma nie sprzedaje technologii, a inwestor nie musi się martwić o finansowanie i pozwolenia. Firma operuje głównie w oparciu o PPA - Power Purchase Agreement (Długoterminowa Umowa Dostawy Energii). To znaczy, że po stronie Last Energy jest nabycie i budowa reaktora, finansowanie projektu, stosowne pozwolenia władz i instytucji państwowych.
bak

Komentarze 297



Elektrownia atomowa dla kilku fabryk? Przykładowo elektrownia w Łaziskach ma moc 1155MW.
20MW? Kto będzie obsługiwał takie maleństwo, kilka przyuczonych osób na 3 zmiany?







Górka absurdów która się usypała w PE właśnie się zsunęła lawiną i macie efekt lat ignorowania zdrowego rozsądku. Bez tych nuklearnych rozwiązań zostaje zakup wełny i szydełkowanie grubych swetrów.








Taki reaktorek prędki byłby fajny






Pstryk wyskoczyło Jaworze

Klauzula informacyjna ›