Wiemy, ile Podbeskidzie zarobiło na sprzedaży Goku. Drożej sprzedano tylko dwóch piłkarzy

Goku Roman przeszedł badania medyczne i podpisał kontrakt z Wisłą Kraków. Podbeskidzie na sprzedaży swojego najlepszego zawodnika zarobiło pół miliona złotych. Drożej sprzedani zostali tylko Kacper Kostorz i Krzysztof Chrapek.
W minionym sezonie 30-latek zdobył 16 goli i zanotował 10 asyst. Nic dziwnego, że po zakończeniu sezonu pozyskać Goku chciała Wisła Kraków, ŁKS Łódź i Miedź Legnica. Chęć odejścia do silniejszego zespołu w związku z brakiem awansu zgłaszał także sam piłkarz, który chce jeszcze zagrać w ekstraklasie.
Klub z Bielska-Białej na sprzedaży hiszpańskiego pomocnika zarobi 500 tys. zł (w dwóch ratach). W historii klubu drożej sprzedani zostali tylko Kacper Kostorz w 2019 roku (wraz z bonusem to kwota ok. 910 tys. zł) i Krzysztof Chrapek w 2009 roku (900 tys. zł). Wszystkie podane sumy transferowe, to kwoty netto.
Jak ustaliliśmy, w warunkach transferu Goku miał znaleźć się także zapis na podstawie którego Goku w przyszłym sezonie nie zagra przeciwko Podbeskidziu (w przeciwnym wypadku Wisła zapłaci karę).
- Transfer do drużyny z tej samej ligi może wzbudzać emocje, kierowaliśmy się tym, że Wisła Kraków zrealizowała nasze oczekiwania i bardzo chciała kupić Goku, a sam zawodnik był zdeterminowany do zmiany klubu, ze względu na przedstawioną wizję - mówi Sławomir Cienciała, dyrektor sportowy Podbeskidzia.
bak

Komentarze 30

Ale to wybór tych ludzi którzy tam pracują. Lepiej byłoby go sprzedać do ekstraklasy niż bezpośredniego rywala. No ale już po ptokach. Klub zwyczajnie chce utrzymać płynność finansową na sezon 23/24. To zwyczajnie finansowa akcja ratunkowa.








To muszą się pospieszyć żeby dobrze te pieniądze wydać bo przy obecnej inflacji te 500 tyś złociszków wkrótce może na waciki starczy.















Klauzula informacyjna ›