Poszukiwania zakończone. Maszyna rozbiła się na Słowacji, pilot nie żyje - foto

Od wczorajszego wieczora w całym regionie trwały poszukiwania wiatrakowca, który w czwartek miał zaplanowany lot ze Słowacji do Bielska-Białej. Maszyna nie doleciała do celu i zaginęła w Beskidach. W piątek po południu GOPR podał informację o odnalezieniu rozbitej maszyny na terenie Słowacji. Pilot zginął w wypadku - poinformowała nasz portal rzecznik prasowa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Aktualizacja, godz. 16.30. Po otrzymaniu informacji o odnalezieniu rozbitej maszyny po stronie słowackiej, grupa beskidzka GOPR zakończyła działania poszukiwawcze w terenie górskim. - Pilot zginął w wypadku - poinformowała nas Rusłana Krzemińska, rzecznik prasowa PAŻP. Nieznane są okoliczności zdarzenia.
Słowackie służby informują, że rozbity wiatrakowiec został znaleziony w pobliżu miejscowości Nowoć przez helikopter prowadzący akcję poszukiwawczą. Samolot miał lecieć z miejscowości Topolczany, które leżą w zachodniej części kraju. Węgierski pilot nie przeżył katastrofy. Spalony wrak leży w lesie.
Wiatrakowiec w czwartek późnym popołudniem zaginął w Beskidach. Maszyna leciała ze Słowacji na lotnisko w Bielsku-Białej, ostatni kontakt z pilotem był o godz. 18.35 w rejonie miejscowości Orawska Leśna (to miejscowość leżąca blisko granicy z Polską). Działania poszukiwawcze rozpoczęła policja i straż pożarna, wczoraj wieczorem kilka jednostek straży pożarnej, policja oraz wojsko prowadziło działania na terenie Aeroklubu Bielsko-Bialskiego. Ustalono, że pilot nie dotarł do zaplanowanego celu.
Zakładana jest hipoteza, że pilot ze względu na złe warunki atmosferyczne mógł przemieszczać się wzdłuż lokalnych dróg górskimi dolinami. Maszyna ma biało-czerwone barwy i nr OM-M199.
Dziś rano komunikat w związku z działanami przekazała KM PSP w Bielsku-Białej. Na miejscu obecne były trzy zastępy straży pożarnej, po sprawdzeniu terenu lotniska w Aleksnadrowicach ustalono, że ewentualna katastrofa nastąpiła w innym rejonie. - Działania poszukiwawcze przejmuje policja - czytamy.
Bielska policja nie prowadzi czynności poszukiwawczych wiatrakowca - poinformowała portal asp. sztab. Katarzyna Chrobak, oficer prasowa KMP w Bielsku-Białej. Jak ustaliliśmy, działania prowadzi strona słowacka, na terenie gminy Ujsoły działają także ratownicy beskidzkiej grupy GOPR.
bak
Zdjęcie: Igor Janckulík

Galeria:
Komentarze 34


Aaa… Aaa… Szarobure, szarobure, obydwa.
Ach, śpij, bo właśnie
księżyc ziewa i za chwilę zaśnie.
A gdy rano przyjdzie świt
księżycowi będzie wstyd,
że on zasnął, a nie ty.












Latanie nim w takich warunkach pogodowych i terenowych dla odważnych !






Siłą spajającą jest Duch Święty.
Kościół Katolicki wszystko pomieszał, bo jest chciwy i służy bogu zła, udając Kościół Chrystusowy.
Chrystus jest wrogiem KK.






Klauzula informacyjna ›