Zdecydowana większość mieszkańców Wapienicy zagłosowała przeciwko budowie spalarni odpadów przy ul. Londzina w Bielsku-Białej. Zaskakuje niska frekwencja w czterech obwodowych komisjach na terenie osiedla, gdzie miasto planuje budowę spalarni. Tylko w jednej zagłosowało ponad 50 proc. mieszkańców.

Według nieoficjalnych danych, najwięcej przeciwników spalarni było w obwodowych komisjach znajdujących się w Wapienicy. W obwodowej komisji nr 13 przy ul. Jaskrowej przeciwko zagłosowało 94,7 proc. mieszkańców, w komisji nr 14 w siedzibie Rady Osiedla przy ul. Cieszyńskiej - 89,08 proc., a w komisji nr 16 w siedzibie Nadleśnictwa Bielsko przy ul. Kopytko przeciwko głos oddało ponad 81,2 proc. osób.

Średnia frekwencja dla czterech lokali referendalnych w Wapienicy (obwodowe komisje nr 13, 14, 15 i 16) wyniosła ok. 47,4 proc. Oznacza to, że do lokali referendalnych nie poszła większość mieszkańców osiedla, a - jak już wcześniej informowaliśmy - do przekroczenia progu w skali miasta i uznania referendum za wiążące zabrakło tylko 2 tys. głosów. Przy znacznie wyższej frekwencji tylko w samej Wapienicy (na poziomie ponad 70 proc.), osiągnięty zostałby próg 30 proc. w skali całego Bielska-Białej.

Czytaj: Oficjalne wyniki referendum w Bielsku-Białej. Zabrakło zaledwie 2 tys. głosów

W jednej obwodowej komisji ds. referendum w Lipniku frekwencja nie przekroczyła progu - w Domu Kultury przy ul. Podgórnej było to ok 27,5 proc., większość poparła budowę spalarni (61,49 proc.). W komisji w SP nr 13 przy ul. Lipnickiej głos oddało 30,89 proc. uprawnionych, za spalarnią było 59,75 proc.

bak